Pewnie wyznają zasadę >mniej wiesz lepiej śpisz<.
W ZE Kraków wygany jest schemat ideowy instalacji z opisanymi zabezpieczeniami, pomiarami uziemienia roboczego, wraz z układem pomiarowym oraz potwierdzenie realizacji umowy o przyłączenie (druk obowiązujący tylko w ZE Kraków) i tyle.
Witam wszystkich Kolegów na FORUM.
Kolega Edward przesłał ładne przykłady rysunków.
Pragnę dodać że w jednym z ZE wycofali rysunek z powodu złego oznaczenia linii.
Witam!
Ma kolega rację. Można zakwestionować każdy jeden dokument.
Moim zdaniem nie należy jednak winić ludzi pracujących w Rejonach ZE. Wszystko to wprowadzają osoby pracujące w jednostkach nadrzędnych, bardzo często bez, lub z niewielką praktyką ale za to po kursach i szkoleniach.
A później kontrole wewnętrzne tego egzekwują.
Niestety w tym kraju jeszcze bardzo często >punkt widzenia zależy od punktu siedzenia<
HA ! Takie cos jak zobaczyli to spytali “Co to jest ? - To jest zle…”
Witam
Dobrze że Kolega Edward przesłał rysunki . Można porównać gdzie co wymagają . Przekrój 6mm² nie do zaakceptowania , minimum 10mm² ( oczywiście u mnie ) , brak ochrony przeciw przepięciowej. Konieczny jest też schemat ochrony przeciwporażeniowej i połączenia wyrównawcze , sposób rozwiązania uziemienia i jego wartość. Jeśli można podesłać bardziej kompletne rysunki to bardzo proszę .
Pozdrawiam
Sylwester
Cześć Forumowicze w tym temacie.
Obserwując posty w tym temacie mam wrażenie, że schematy takowe wykonują osoby nie posiadające dostatecznej wiedzy w tym temacie
( przepraszam może się mylę ). Otóż schemat jednokreskowy jest schematem zawartm w projekcie budowlanym instalacji elektrycznej lub projekcie budowlanym przyłącza. Takie projekty mogą wykonywać osoby posiadające uprawnienia budowlane (nie mylić z uprawnieniami SEP ).
Myślę że projektanci nie powinni mieć problemów z wykonaniem prawidłowego schematu, niezależnie od rejonu ZE w jakim uzgodnienie tego schematu podlega. Oświadczam że uzgodniony w ZE schemat jednokreskowy nie rozwiązuje problemu przyłączenia do końca. Odbierający pracownicy ZE mają często zastrzeżenia do sposobu wykonania układu pomiarowego i w.l.z. wynikający często z własnego widzimisię. Wyjściem z tego problemu może być zatwierdzenie w ZE gotowego wyrobu w postaci gotowej tablicy w obudowie dla danego typu obiektu. W niektórych rejonach to się praktykuje.
Narazie tyle w tym temacie. Pomyślności w Nowym Roku wszystkim elektrykom wykonawcom, projektantom i pracownikom ZE.
Andrzej.
Witam!
Nie bardzo rozumiem, dlaczego kol. Sylwester pisze:
Przekrój 6mm² nie do zaakceptowania , minimum 10mm² ( oczywiście u mnie )
Przecież ten rysunek jest to schematem jednokreskowym układu zasilania i tablicy rozdzielczej i należy go traktować jako stwierdzenie stanu faktycznego (w moim Rejonie ZE wymagana jest na nim klauzula >stan na dzień xxxx< wraz z pieczątką i podpisem wykonawcy czy osoby dokonującej odbioru) a nie projektu.
I nie rozumiem zarzutu:
brak ochrony przeciw przepięciowej
Montowanie ochronników przepięć chyba jeszcze nie jest obligatoryjne.
Zaś jeżeli chodzi o:
Konieczny jest też schemat ochrony przeciwporażeniowej i połączenia wyrównawcze , sposób rozwiązania uziemienia
To jeżeli kolega jest projektantem i na jednym rysunku (czyt. podkładzie budowlanym) unieszcza instalacje gniazd, oświetlenia, połączeń wyrównawczych, TV, telefonicznych, domofonowych, logicznych, zasilania gniazd komputerowych i innych (a tak to zrozumiałem) to niech wszystkich wykonawców przed takimi projektami (proszę spróbować na budowie zrozumieć intencje twórcy, bo odczytaniu nie ma mowy) Pan Bóg chroni (tak jak wysokoczuły RCD).
A, gdy kolega pracuje w ZE i przyjmuje dokumenty do odbioru, to można się domyśleć co mówią o nim wykonawcy.
Natomiast wartość uziemienia po zmierzeniu wpisuje się w protokole z badania uziomów.
Witam
kol.kkas12 pisze:
“Montowanie ochronników przepięć chyba jeszcze nie jest obligatoryjne.”
No cóż, myślę, że jest obligatoryjne bo zgodnie z Rozporządzeniem Ministra Gospodarki Przestrzennej i Budownictwa :
"180.Instalacje i urządzenia elektryczne powinny zapewniać:
…
2) bezpieczeństwo użytkowania, a przede wszystkim ochronę przed porażeniem prądem elektrycznym, przepięciami łączeniowymi i atmosferycznymi, powstaniem pożaru, wybuchem i innymi szkodami
…
183. W instalacjach elektrycznych należy stosować
…
8 urządzenia ochrony przepięciowej"
Pozdrawiam
Witam!
Czy kolega trochę się nie zagalopował z tą ochroną przepięciową.
A czy Kolega zda budynek bez ochrony przeciw przepięciowej . Kolega nic nie zdaje .
Sylwester
Witam!
W grudniu dokonywałem odbioru technicznego dwóch budynków wielorodzinnych. W jednym osiem lokali mieszkalnych i jeden sklep.
W drugim dwanaście mieszkań i w tych dwóch obiektach nie ma zamontowanych ochronników przepięć. A nie ma dlatego, nie były zaprojektowane. I z tego powodu nie miałem żadnych wstrętów ze strony ZE.
Obecnie lokale są zamieszkałe.
Edwardzie nie ucz początkujących projektantów na błędnym przykładzie. Źle narysowane zabezpieczenia - od kiedy to kreskuje się je po skosie, do zab. przedlicznikowych idzie 4x za zabezpieczeniami już 5x za licznikiem jest napisane 5 x a narysowane 4x, przed licznikiem brak typu kabla, na odpływach jest S 303 a przewód 3x narysowany a 5x opisany, brak wartości i typów zabezpieczeń w ZK i TL, o sposobie i wartości rezystancji uziemienia nie wspomnę. Same niby drobne niedociągnięcia jak tu się dziwić paniom czy panom z ZE, że zachowują się tak a nie inaczej. Przepraszam za publiczne sprawdzenie tego schematu ale takie rzeczy nie mogą służyć pomocą początkującym projektantom.
Pozdrawiam
Mily Kolego - ty chyba nigdy nie miales do czynienia z ZE, a w szczegolnosci z Wroclawskim. Nie wyczules nutki sarkazmu z ktorym pisalem ów post. To jest inny swiat. Ja juz dawno stracilem ochote na dywagowanie z odbierajacym czy ma byc tak czy siak - robie tak jak wymagaja nie klócąc sie (bo to sie normalnie nie oplaca)
Od tego jest forum na ktorym mozemy podyskutowac co jest zle, a co dobre…
Jesli zas chodzi o konkret to moj schemat to jest doc i dwg (tez uwazam, ze nie jest poprawny).
Pdf to przyklad ktory jest przyjmowany jako poprawny w ZE. Oczywiscie, ze ma bledy ! Chodzilo mi o to, ze w ZE jak uslysza, ze na schemacie ma byc przerywana np. kreska oznaczajaca uziom to wtedy wszyscy jak barany maja ja malowac.
Mam za to propozycje : (mowie powaznie) jak bede zalatwial warunki techniczne+umowa to dam Ci do narysowania (experymentalnie) schemacik i takowy w niezmienionej wersji dostarcze w papierach. Zobaczymy ile bedzie “bledow”
Z szaconkiem i pozdrowieniami
P.S. Wartosci zabezpieczen w ZK sie nie podaje, bo te w 90% sie nie zgadzaja z rzeczywistoscia (sa takie jak mialo pogotowie)
Drogi Edwardzie.
Chętnie przesłałbym Ci schemat jednokreskowy zatwierdzony (skan uzgodnionego schematu z wpisem i pieczątką) właśnie we Wrocławskim ZE na Powstańców ale jego zawartość (zwłaszcza zalicznikowa) jest zabroniona do rozpowszechniania i ja jako projektant nie mogę sam o tym decydować.
Jeżeli chodzi o usługę wyrysowania schematu chętnie przyjmę. Ale jak wyobrażasz sobie wykonanie projektu czy schematu jednokreskowego, który jest sednem całości na odległość. Chyba takich praktyk nie uprawiasz bo ja nie. Jeżeli mam coś zrobić i się pod tym podpisać to chcę to zrobić dobrze. Ale czasami bywam i we Wrocławiu jak i w innych miastach Polski i możemy się spotkać i porozmawiać, rozwiać niejasności.
A co do wartości zabezpieczeń to nadal uważam, że muszą być poadne bo jak w takim razie projektujesz selektywność zabezpieczeń nie znając wcześniejszych - o skuteczności zadziałania nie wspomnę.
Te w złączach trzeba samemu zobaczyć a te przed licznikiem częściowo podają warunki częściowo trzeba dobrać no a zalicznikowe jeśli są zaprojektować. Taka rola projektanta. A wykonawcy dostosować się do tego i uzgodnić odbiór.
Zgadzam się, że trzeba się dostosowywać do wymogów ZE ale chyba nie wymagają oni pomijania wartości zabezpieczeń ani typów kabli a głównie o to chodziło.
Pozdrawiam
Tomek
Schemat instalacji elektrycznej jest tajemnicą !!?? Nic juz nie rozumiem :?
Nic takiego nie uprawiam 
(co inne tak 
)
Projekt moge zrobic odrecznie (byle bys tylko zrozumial myśl) zas Ty wykonasz go w formie rysunku.
Powiem inaczej - podeslij jakis przykladowy schemat wewnetrznej instalacji, a ja jak bede w ZE (Trzebnicka) to pojde i zapytam grzecznie czy taki schemat jest poprawny…
Cala istota to wykonanie instalacji wewnetrznej po wydaniu warunkow technicznych w ktorych np. jest napisane :
…Zabudowac zabezpieczenie przedlicznkowe 25A…
I ZE w takim przypadku (piszac takie warunki) musi sobie zdawac sprawe ze te 25A stanowi jakas tam selektywnosc w stosunku do ich sieci.
Stad akurat nie wymagaja pisania wartosci na schemacie tego co jest w ZK.
Ajaj no jasne ze nalezy pisac, ale te rysunki to przyklad ze takie przyjmuja !!!
Ja napisalem (bo ktos sie pytal) jaki rysunek ma przedlozyc w ZE - a czy on jest poprawny czy nie to mozemy zalozyc kolejny topic w ktorym z checia sobie podyskutujemy 
Pozdro
Swoja droga to znowu temat sie rozjechal 
…ale to juz chyba taka natura for
Z certyfikatami sie nie spotkalem…
A papierki przyjmuje tam pewna mila pani …
ktora serdecznie pozdrawiam 
No chyba ze byl to pan..
Eghe – jakos dopierow teraz to doczytalem - sorki
Alez oczywiscie, ze na takim rysunku podpisuje sie osoba z UB.
Ja tylko taki rysunek wykonuje jako elektryk, a kolega ktory ma UB zatwierdza i podbija pieczatke. Przyklad z AutoCADa jest w moim ZE tolerowany i taki sobie zycza (wydaje mi sie, ze jest najpoprawniejszy ze wszystkich - choc pewnie mozna mu pare rzeczy zarzucic)
Jesli chodzi o same uprawnienia to kolejne pytanie :
Czy rysunek ktory nalezy przedlozyc w ZE (pomontazowy - nie projekt) musi wynonac projektant czy osoba z UB ?
Hehe Witam. Kolejny kolega z miasta 
A jednak ta Pani jest popularna
Pytanie retoryczne .. przeciez projektant posiada uprawnienia budowlane UB ( tylko w innej dziedzinie ) i jets bardziej uprawniony do zaprojektowania instalacji elektrycznej od kogos kto posiada UB w dziedzinie wykonawstwa
A podpis na schemacie jednokreskowym jest traktowany jako podpis osoby z uprawnieniami potwierdzajacym poprawnosc wykonania instalacji zgodnie z zalaczonym schematem ( cos w rodzaju bardzo uproszczonej dokumentacji powykonawczej obiektu)