Nie każdy ochronnik chroni

Czyli warystor + warystor? :smiley:
Jako B powinien być iskiernik a jako C warystor. Kto zapieprzył iskiernik? Przyznać się.

Tak sobie przeglądam a tu psikus… stopka strony http://legrand.pl

Kto następny? :smiley: Widzę, że jazda się zaczyna.

Niestety nie udało się plik jest za duży - 2,5 mb - chyba muszę poszukać jakiegoś serwera.
Ktoś wie jaki jest limit?

http://www.dehn.pl/docs/produkty/oswiad … _klasy.pdf..

Producent twierdzi co innego. Proponuję patrzeć również na parametry i opis a nie tylko na literki T1,T2,T3; B+C itp.

Śledzę ten temat z zaciekawieniem od jakiegoś czasu i muszę przyznać, że poziom znajomości tego zagadnienia w Polsce jest zaskakująco niski. Zakładam, że przyczynia się do tego brak znajomości tekstu norm, co skutecznie wykorzystywane jest przez niektóre firmy szerzące swoją propagandę wśród nieświadomych jej odbiorców. Ja zachęcam jednak weryfikować informacje, które przekazywane są na różnego typu prezentacjach firm a nie ufać im bezgranicznie bo “poczęstunek na spotkaniu przecież był smaczny” :smiley: :smiley: W tym celu zachęcam do samodzielnego sprawdzania tekstu norm.

Najnowszą normą dotycząca budowy, badania i sposobu oznaczania ograniczników przepięć jest PN-EN 61643-11:2013-06. Norma ta definiuje trzy Typy ograniczników przepięć:

  • Typ 1 (T1) - ogranicznik przepięć, który zbadano testem klasy 1 na zdolność odprowadzania prądu o kształcie fali 10/350 (odpowiada to bezpośredniemu oddziaływaniu prądu piorunowego). Dla takiego ogranicznika należy podać wartość prądu Iimp - maksymalny impulsowy prąd wyładowczy.
  • Typ 2 (T2) - ogranicznik przepięć, który zbadano testem klasy 2 na zdolność odprowadzania prądu o kształcie fali 8/20 (odpowiada to pośredniemu oddziaływaniu prądu piorunowego, lub obniżonego za pomocą ograniczników Typ 1). Dla takiego ogranicznika należy podać wartość prądu In - znamionowy prąd wyładowczy.
  • Typ 3 (T3) - ogranicznik przepięć, który zbadano testem klasy 3 czyli próbie impulsem napięciowym U o kształcie 1,2/50 (odpowiada to pośredniemu oddziaływaniu prądu piorunowego, lub obniżonego za pomocą ograniczników Typ 2). Dla takiego ogranicznika należy podać wartość napięcia Uoc - maksymalna wartość napięcia na wejściu ogranicznika.

Norma dodatkowo mówi, że ogranicznik przepięć może być klasyfikowany jako ogranicznik więcej niż jednego typu pod warunkiem, że pozytywnie przeszedł testy odpowiednich klas. Stąd oznaczenia Typu 1+2 (T1+T2). Oznacza to tyle, że taki ogranicznik przepięć w zależności od potrzeby może być zastosowany jako ogranicznik Typu 1 LUB Typu 2 ! Dla każdego z deklarowanych typów takiego ogranicznika powinny być zdefiniowane oddzielne poziomy ochrony.

W normie nie ma ŻADNEGO powiązania (jak sugerują niektóre firmy) typu ogranicznika z technologią wykonania (iskiernik lub warystor). Tak więc twierdzenie, że ogranicznik Typu 1 to zawsze iskiernik nie ma żadnego podparcia w normach ! Zarówno iskierniki jak i warystory mają swoje plusy (przemawiające na ich korzyść) i minusy. Prawdą jest, że iskierniki są w stanie odprowadzić większą energię prądu piorunowego niż warystory, dlatego maksymalna wartość prądu Iimp jaką można spotkać w przypadku ograniczników przepięć Typu 1 (lub Typu 1+2) opartego o technologię warystorową to 12,5 kA. Takie ograniczniki zgodnie z najnowszą normą PN-HD 60364-5-534:2016-04 można stosować w instalacjach z ochroną odgromową IV klasy. W przypadku klas I, II i III instalacji odgromowej spodziewana wartość prądu wyładowczego jest większa i pozostają już tylko iskierniki.

Kwestia ograniczników kombinowanych:
Rzeczywiście w normie zdefiniowane są takie ograniczniki przepięć i rzeczywiście jest to połączenie elementów ucinających oraz ograniczających napięcie (np. iskiernik + warystor), ale nigdzie nie jest napisane, że ogranicznik kombinowany = ogranicznik T1+T2 !!! - błędne mylenie pojęć…

Mam nadzieję, że udało mi się trochę wyjaśnić ten temat :slight_smile:

Dzięki koledzy Marcin225 za oświadczenie i Adak za opis.

To wszystko pokazuje jak wielkie zamieszanie panuje w tym temacie skoro jeden z czołowych producentów musi publikować oświadczenie opisujące jak należy interpretować zapisy z jego katalogu.
I znowu wraca tematy norm które pozostawiają dowolność interpretacji ich zapisów.
Dodam tylko ze występują jeszcze układy kombinowane zbudowane z szeregowo połączonych warystora i iskiernika. To też jest T1+T2. A gabaryty ma 8 modułowe.
Myśle że bez uporządkowania i większej jednoznaczności w normach nic się na rynku nie zmieni. Żyjemy w czasach przetargów gdzie najważniejsza jest cena i to pod ten parametr dopasowuje się oznaczenia produktów.

Witam

Temat nie jest nowy, wielu znało ten problem od dawna. Nadzór rynku nie potrafił zwalczyć tego procederu od początku. Nawet przeprowadzane badania, były publikowane w internecie i prasie technicznej. Z nieznanych powodów szybko z NETU zniknęło???

Apel do kolegów, może ktoś ma tekst tego opracowania prof. Flisowskiego i udostępni go.

Temat wrócił, bo WIIH i UOKiK zaczyna działać, jak na razie bez większych i kosztownych badań udarowych, ale zapowiadają takie kroki.

Tu rozprawa i dyskusja na ten temat sprzed 10 lat, stare linki już nie chodzą, ale zapraszam do poczytania, padają tu konkretne stwierdzenia:
Testy ochronników - artykuł prof. Flisowskiego pazdz. 2006

http://ise.pl/forum/ochrona-odgromowa-i … 2006-10203..

STANCA

Witam.
Czy o to koledze chodziło: http://www.dehn.pl/docs/publikacje/prze … d_2006.pdf..
Pozdrawiam Artur.

Witam i dziękuję, jednak w zasobach internetu ocalało to stare i aktualne na dzisiaj opracowanie.
http://www.dehn.pl/docs/publikacje/prze … d_2006.pdf..
Moje pytanie do nadzoru rynku, gdzie byliście przez ostatnie 10 Lat?

STANCA

Koledzy - nie podniecajcie się tym zdjęciem, które ma niewielki oddźwięk informacyjny. Każdy aparat elektryczny poddany działaniom mechanicznym lub elektrodynamicznym itp. większym niż rzeczywiste parametry ulegnie destrukcji. Dopiero uzupełnienie zdjęcia o takie info - Data…Laboratorium… przebadało ogranicznik przepięć typ… firma… o parametrach…Badanie polegało na …Wynik badania: przy prądzie udarowym =… nastąpiło zniszczenie ogranicznika. Prąd ten jest mniejszy od prądu zgodnego z PN… i podanego też przez producenta w parametrach aparatu. Ocena: dany ogranicznik nie spełnia wymagań PN i powinien być wycofany z obrotu handlowego w PL.

Wykasowałem.
Fotografia była dla dociekliwych, chociaż mało ostra pokazywała że nic się nie zmieniło przez 10 lat od raportu prof. Flisowskiego.

Zakładając ten temat chciałem wskazać problem, co wykazuje zainteresowanie udało się.

Co do pytań kolegi “domsat”, to ja też chciałbym uzyskać takie informacje od stosownych urzędów ochrony rynku. Uczestnik seminarium nie jest upoważniony do przedstawienia szczegółowego raportu, bo takiego nie było.
Urząd Ochrony Konkurencji i Konsumentów nie potrafi w odpowiedni sposób ostrzec użytkowników, bo brak laboratoriów akredytowanych, jak też środków na opłacanie takich badań, o czym pisałem wcześniej.

STANCA

Tu właśnie chciałem podkreślić, jak ważna jest kwestia zaliczenia do odpowiedniej klasy instalacji odgromowej chronionego obiektu. To po tej analizie dopiero możemy określić jaki powinien zostać dobrany ochronnik.
Życie pokazuje jednak kryterium ceny odgrywa największą rolę przy doborze. Stosowne rozporządzenie do PB (Dz. U. nr 75 poz 690 z 2002 z p. zm.) nakazuje, instalator wstawia i sztuka pięknie się prezentuje w rozdzielnicy. Czy chroni tego już instalator nie wie?

Nawet najlepszych firm ochronniki zainstalowane niezgodnie z normami i ze sztuką, źle dobrane stopniowanie spowodują, że ochrona pomimo wydania sporych pieniędzy nie będzie skuteczna. Tu potrzebna pewna wiedza.
Sam ochronnik nie wystarcza, o tym czy ochrona będzie skuteczna trzeba już myśleć przy projektowaniu i prowadzeniu wszelkich instalacji w obiekcie.
Dodatkowo to co obecnie spotykamy na rynku nie zawsze odpowiada podanym parametrom.

Mam tylko nadzieję, że nadzór rynku w postaci UOKiK, podległe mu WIIH oraz ubezpieczyciele się obudza w tym roku i instalator będzie miał podane, które ochronniki nie spełniają deklarowanych parametrów i są wycofywane z rynku.
Ta partyzantka na rynku już trwa zbyt długo.

Pamiętaj; zlitujesz się nad klientem, wstawisz tanie badziewie, klient nie będzie miał obowiązku się litować, jak jemu ubezpieczyciel odmówi wypłaty odszkodowania.


STANCA

Witam

Znowu UOKiK ma jakieś pretensje do zapominalskiej firmy, zapomnieli się pochwalić wszystkimi parametrami :slight_smile: ;

Nazwa wyrobu Niskonapięciowy ogranicznik przepięć
Kategoria wyrobu sprzęt elektryczny
Kod EAN Wyrobu 5900280903631
Opis wyrobu Model: CCS01-B+C/4-275-50
Niskonapięciowy ogranicznik przepięć model CCS01-B+C/4-275-50
Wytwórca w UE BEMKO sp. z o. o., ul. Annopol 21, 03-236 Warszawa

więcej;
http://publikacje.uokik.gov.pl/hermes3_ … 0&version=..

STANCA

A jak wstawisz drogie badziewie to jesteś kryty??? To może nie tylko z wielkimi korporacjami producenckimi mam walczyć, a także z Towarzystwami Ubezpieczeń? To my deklarowaliśmy czy raczej producent?

Bardzo cenię kolegę STANCA - wielokrotnie mi pomógł, wiele razy korzystałem ( i mam nadzieję korzystać nadal) z Jego mądrości i rad wynikających z Jego wpisów. Niemniej jednak mam wrażenie jakby stał się bardziej lobbystą (mam nadzieję iż się mylę)niż kolegą po fachu.
Do diaska - a skąd mamy wiedzieć, że ulubiona firma kolegi za tydzień/miesiąc/rok nie wyda podobnych ostrzeżeń?
Kupujący Volkswagena (afera “Dieselgate”) ma pretensje do dealera czy do koncernu?

Kolego epo
Ja z racji starego pesela mam może trochę więcej czasu zimą (odpada ogródek), usiłuję was ostrzec przed czyhającymi problemami. Tematyka ochronników nie jest mi obca, ponad dwie dekady śledzę i się uczę. Jak widzicie wiedzy nie zatrzymuję i się nią dzielę. Mnie kiedyś ktoś pomagał, teraz odrabiam, to tak w skrócie. Znam zagrożenia związane z ochroną i śledzę rynek.

Przez lata nikt nas nie ostrzegał przed niebezpiecznymi produktami niespełniającymi parametrów, mam nadzieję że to się zmieni, bo rynek jest zarzucony chińszczyzną.

Na liście "Wyrobów niezgodnych z zasadniczymi wymaganiami często spotykamy taki wpis;
“Prezes UOKiK nakazał wycofanie wyrobu z obrotu oraz nakazał odkupienie wyrobu na żądanie osób, które faktycznie nim władają. Decyzji nadano rygor natychmiastowej wykonalności.”
http://publikacje.uokik.gov.pl/hermes3_ … =&Strona=2..

Wszystkim pracującym na moją emeryturę dziękuje.

STANCA

Lobbysta znowu namieszał :smiley: A poważnie:

Patrzę na dokument UOKiK-u i co by nie pomyśleć nasuwają się pewne wątpliwości.

Opis niezgodności wyrobu z wymaganiami > -

Wyrób nie spełnia > wymagań > z uwagi na brak na wyrobie podstawowych informacji, których znajomość i przestrzeganie są warunkiem bezpieczeństwa podczas użytkowania tego sprzętu.



Określenie zagrożeń, jakie może spowodować wyrób > -

Porażenie prądem
Spowodowanie pożaru




Określenie środków jakie organ zastosował w odniesieniu do wyrobu niezgodnego z wymaganiami lub stwarzającego zagrożenie > -

Na podstawie 84 ust. 2 pkt 1 w związku z art. 58 ust. 3 pkt 1 ustawy z dnia 13 kwietnia 2016 r. o systemach oceny zgodności i nadzoru rynku (Dz. U. poz. 542, ze zm.), Prezes UOKiK > nakazał usunięcie niezgodności> . Decyzji nadano rygor natychmiastowej wykonalności.

I teraz pytania.
UOKiK na jakichś podstawach stwierdził, że wyrób nie spełnia wymagań z uwagi na brak na wyrobie podstawowych informacji, których znajomość i przestrzeganie są warunkiem bezpieczeństwa podczas użytkowania tego sprzętu. Zastanawiam się na jakiej podstawie. Czy był badany w laboratorium czy tylko na podstawie słowa pisanego i obrazkowego.
Jeżeli zagrożeniem jest porażenie czy pożar to czy taki wyrób nie powinien być wycofany z rynku?
Czy nakazanie producentowi usunięcia niezgodności rozwiąże problem i co to oznacza?
Nie znam metodologi działania UOKiK-u przed wydaniem takiego dokumentu ale czytający może mieć wiele wątpliwości i niejasności. Rozwiązaniem będzie wyrywkowe badanie produktu w certyfikowanym laboratorium. Pozostaje jeszcze sprawa kasy. Dużej kasy na wybudowanie laboratorium i mniejszej na badania. A kto będzie płacił za badania? Pytań można stawiać wiele, gorzej z odpowiedziami na nie.

Na stronie Bemko Sp. z o.o...

Znajdujemy taki zapis

Ogłoszenie
"BEMKO sp. z o.o. z siedzibą w Annopolu, informuje, iż wprowadzony do obrotu ograniczniki przepięć model CCS01-B+C/4-275-50, EAN: 5900280903631, nie spełnia wymagań dla sprzętu elektrycznego, z uwagi na nie dołączenie do ww. wyrobu informacji dotyczących przeznaczenia (miejsca instalacji), sposobu montażu, instrukcji instalacji (dotyczącej typu układu sieci (TN, TT, IT), zalecanych połączeń, znamionowego napięcia systemu i maksymalnego dozwolonego zakresu napięć, dla których ogranicznik jest przeznaczony),zakresu temperatur i wilgotności, prądu resztkowego Ipe oraz minimalnej odległości od uziemionej części. Ogłoszenie publikuje się w związku z prowadzonym postępowaniem przed Prezesem Urzędu Ochrony Konkurencji i Konsumentów.

Działania naprawcze
Firma BEMKO w ramach działań naprawczych zawarła wszystkie ww. niezbędne informacje w instrukcji obsługi, która znajduje się wewnątrz opakowania jednostkowo przedmiotowego produktu. Instrukcja ta znajduje się również na stronie www pod linkiem INSTRUKCJA
"

Jacku, przed pożarem uratuje instrukcja, tak ja kumam.

STANCA

A nie macie Koledzy wrażenia, że zarówna UOKiK jak producenci ów aparatów piszą tak, aby wiele było tekstu a nic z niego nie wynikało.
Poprzez takie przekonstruowanie komunikatów, niemożliwe stało się sformułowanie czegokolwiek: kategorycznej oceny, wyciągnięcia poprawnych wniosków.
Taki tekst mi się przypomniał jak czytam owe komunikaty;
-Jakie są pańskie główne słabości?

  • Daję semantycznie poprawne, ale nie mające praktycznego zastosowania odpowiedzi.
  • Czy może Pan podać jakiś przykład?
  • Tak, mogę.

Sorry, nie mogłem się powstrzymać.

Jak narazie to widać że UOKIK robi to na co nie potrzeba pieniędzy.
Sprawdza oznaczenie i informację o produktach. W żaden sposób to nie weryfikuje ich jakości.
Myślę że producenci bardzo szybko wyciągną wnioski aby poprawić dokumentacje ale to w żaden sposób nie wpłynie na jakość.