Napięcie w sieci ponad 253V

Witam,

W sieci zasilającej mój dom napięcie na poszczególnych fazach osiąga wartości od 255V do 258V Pomiar na zaciskach WLZ, w złączu przy odłączonej instalacji w domu. Mierzyłem wzorcowanym Metrelem MI 3122 i jeszcze dwoma dobrymi miernikami bez św. wzorcowania. Jak często takie napięcia występują - trudno mi powiedzieć. Na przykład dzisiaj - w niedzielę, w nocy też bywa, jednak dopiero zacząłem pomiary, więc ciężko powiedzieć jak bywało wcześniej. Zaczęło się od przekaźnika napięciowego wyłączającego stycznik załączający zasilanie dla wrażliwych odbiorników - byłem przekonany, że to niedokładny pomiar w przekaźniku jest przyczyną, ale jednak. Wymieniany był transformator na większy, gdyż zwiększam moc umowną.

Teraz pytanie do fachowców - gdzie i jak skutecznie interweniować w tej sprawie (Tauron)? Jakie są formy “przyciśnięcia” ZE aby “poprawili” napięcie? Analizator jakości zasilania? Czy elektryk z uprawnieniami (moje niestety od dawna nie ważne) może wystawić protokół z pomiaru napięcia zasilania i czy taki dokument będzie cokolwiek wart w rozwiązywaniu tej sprawy?

Kolego ile dookoła Ciebie jest instalacji fotowoltaicznych?

U mnie na jednej ulicy na 15 budynków mam 6 instalacji, w tym jedna 24kW. W niedzielę gdy jest słońce mam od godziny 10 rano do popołudnia 253V.

Zgłoś do Tauronu, zbyt wysokie napięcie. Jest szansa na obniżenie na zaczepie trafa. Papier od elektryka nic nie da, oni i tak założą swój analizator i na podstawie jego odczytów coś postanowią.

Mamy więc tutaj nowy problem o którym inwestorzy PV nie mają pojęcia na etapie namawiania i montażu PV. Falowniki przy napięciu sieci 253V “odstawiają” panele z produkcji bo marne sieci OSD nie łykną jej. W ostatnim czasie spotkałem się właśnie z pytaniami dlaczego falownik blokuje oddawanie energii w słoneczne dni.

[quote=“opornik, post:3, topic:14330, full:true, full:true”]
Mamy więc tutaj nowy problem o którym inwestorzy PV nie mają pojęcia na etapie namawiania i montażu PV. Falowniki przy napięciu sieci 253V “odstawiają” panele z produkcji bo marne sieci OSD nie łykną jej.
[/quote] To już norma, przekonują się o tym powoli użytkownicy PV. Pół biedy, jak falownik przy 253V się wyłączy i przestanie produkować tymczasem jest gorzej … instalatorzy podciągają parametr wyłączenia wyżej niż dopuszcza norma i sam odnotowałem zeszłego lata u klienta ponad 270V. Walka z Tauronem nie na wiele się zdała i ze względu na wiele czułych urządzeń w domu, klient zdecydował się na montaż stabilizatora napięcia na “wejściu zasilania” - niestety, to kolejna inwestycja.

Będzie tylko gorzej wraz ze wzrostem instalacji PV.
Z tego co mi wiadomo, ustawienie innego kraju niż PL w falowniku (jeśli jest podłączony na terenie Polski) nie jest zbyt legalne i w przypadku uszkodzeń urządzeń w sieci operator po wykryciu sprawcy może obciążyć go kosztami…

U Mojego sąsiada jest 20kW na gruncie. Falownik nie może się rozpędzić powyżej 12kW mocy chwilowej bo podbija zbyt wysoko napięcie. Wyłącza się kilkanaście razy dziennie.

[quote=“ELPat, post:5, topic:14330, full:true, full:true”]
Wyłącza się kilkanaście razy dziennie.
[/quote]
Czyli produkuje “plewy” (nic nie produkuje) a naiwny inwestor cieszy się, że ma PV i pund :wink: za darmo.

Do mojej okolicy te “zielone wynalazki” jeszcze na szczęście nie dotarły, to są góry, odludzie, kto może, ucieka do dolin, albo jeszcze dalej, zostają tylko tacy miłośnicy lasu jak ja - i wilczych śladów z roku na rok przybywa. Z tym się ogólnie wiąże kiepski stan infrastruktury - i idę o zakład, że w większości domów zasilanych z “mojego” trafo działają jeszcze instalacje z okresu gierkowskiej prosperity, gdzie praktycznie wszystko wisi na jednej fazie. Nie pamiętam, żeby ktokolwiek z podpiętych do tego trafo miał PV. Na dole, we wsi, to owszem.

Ale pomijając dygresje, to dziękuję za odpowiedzi - no i będę musiał jeszcze podpytać sąsiadów przy samym trafo, jak tam u nich, zapewne jeszcze ciekawiej - ja mam do stacji, blisko 800m. Być może, jak wystosujemy taki “pozew zbiorowy” to pójdzie z tym szybciej. Ogólnie “wysokie niskie napięcie” mam odkąd pamiętam, ale wcześniej w granicach normy - chociaż żywotność oświetlenia była tutaj fatalna. Jest to dość irytujące w każdym razie.

elmontjs - czy taki stabilizator napięcia zasilania, o którym wspomniałeś, to jakaś większa inwestycja? Zgaduję, że jest tam pewnie w środku jakaś przetwornica/falownik - dobrze myślę? Podrzuciłbyś jakiś namiar na cokolwiek w tym temacie, żeby zacząć lekturę?

Kolego, koszt zależy od mocy. Nie, to nie falowniki, to autotransformatory na bardzo szybkich serwonapędach. Niestety , tu nazwy nie podam z wiadomych względów, ale podeśle na PW.

Pierwsze co przychodzi na myśl to PV, ale jak by to wykluczyć to jeszcze przychodzi na myśl “słabe” 0 (neutralny)
Skoki napięcia jako przyczyna PV następują jak jest słońce - czyli pomiary można by zrobić w nocy i słoneczny dzień.
Jak będą w nocy zawyżone to zostaje zmierzyć jak najbliżej transformatora.
Jeżeli przy transformatorze (np. u kogoś w domu) będzie napięcie 230V a u Ciebie zawyżone to jest problem.
I znowu napiszę sprawdź neutralny.
Jeżeli przy trafo będzie zawyżone to problem dostawcy energii - przyjedzie pogotowie i na zaczepach przestawi.
Proponuję poprosić o pomoc pomiarowca.

Witam,

Polecam artykuł pt.: “Ograniczenie wzrostu napięcia spowodowane intensywnym rozwojem
fotowoltaiki w sieci nn”, Autor: Piotr Kacejko, Paweł Pijarski - Politechnika Lubelska. Artykuł pojawił się w czasopiśmie “Energia Elektryczna” i jest dostępny na stronach cire.pl

Pozdrawiam,
Jacek.

Witam. Czytając Pana ostatni wpis przyszło mi na myśl, że jest Pan raczej na początku linii zasilającej tych w “dole”. Nie znam(y) warunków geograficznych (odległości “góra” “dół”), ani sieci jaka jest w Pana lokalizacji, więc pozostają domysły. Z praktyki wynika że stare sieci NN projektowane dla dawnych obciążeń nie zostały jeszcze dostosowane do zwiększonych zapotrzebowań w związku ze zwiększeniem mocy w gospodarstwach domowych i często ich rozbudowy o kolejne gospodarstwa, więc często energetyka ponosi napięcie na zaczepach trafo by do najodleglejszych punktów poboru energii uwzględniając spadki napięć na sieci dostarczyć zasilanie o zgodnych z umową parametrach. Jeśli w “górze” mieszka 2-3 odbiorców (mieszkańców) a w dole jest 80 odbiorców, to dbają o większość kosztem mniejszości. Oby to nie był Pana przypadek.

Przypuszczam że szybciej i taniej problem rozwiąże zabezpieczenie przepięciowe w tablicy bezpiecznikowej tak aby wszystko co ponad normę zostało odprowadzone do “ziemi” albo w baterie kondensatorów poprawiających wspólczynnik mocy o ile była by z tego korzyść finansowa dla właściciela takiej baterii kondensatorów zakładając cykliczność anomalii

[quote=“Inicjator, post:13, topic:14330, full:true, full:true”]
Przypuszczam że szybciej i taniej problem rozwiąże zabezpieczenie przepięciowe w tablicy bezpiecznikowej tak aby wszystko co ponad normę zostało odprowadzone do “ziemi”
[/quote] Gdzie kolega widział takie zabezpieczenie, które “obcina” stale występujące napięcie ponad 253V do wartości normatywnej, na pewno nie są to zabezpieczenia przeciwprzepięciowe!
[quote=“Inicjator, post:13, topic:14330, full:true, full:true”]
albo w baterie kondensatorów poprawiających wspólczynnik mocy
[/quote] Bateria kondensatorów poprawia współczynnik mocy a nie obniża napięcia zasilania. A jeżeli będzie przekompensowywać w stronę biernej pojemnościowej, to będzie wręcz tendencja do podwyższenia napięcia a więc skutek odwrotny do zamierzonego.

Witam Kolege i dziekuję za zapytanie gdzie widziałem urzadzenie przepięciowe o takich wartościach napięcia w ramach odpowiedzi nie podam ani sklepu ani modelu ale warto rozpatrzeć zastosowanie układu warystorowego (jeżeli ktos ma dostep do katalogu i dobierze parametry pozostaje juz tylko moduł listwy montowany na szynie jeśli ma to sie znajdowac w rozdzielnicy i odpowiednie podpięcie elementów),nie pisałem że element musi być “gotowy z półki” a jedynie sugerowałem sposób

pozdrawiam Kolegów

kol. Inicjator
Coś fantazjujesz z tą teorią. Nikt nie będzie sobie robił warystorów na obstalunek.
STANCA

[quote=“Inicjator, post:15, topic:14330, full:true, full:true”]
widziałem urzadzenie przepięciowe o takich wartościach napięcia w ramach odpowiedzi nie podam ani sklepu ani modelu ale warto rozpatrzeć zastosowanie układu warystorowego
[/quote]Mam prośbę, mógłbyś to poprzeć konkretnym przykładem, bo albo nie wiesz o czym mówisz, albo mnie coś umknęło.

Kolego, koszt zależy od mocy. Nie, to nie falowniki, to autotransformatory na bardzo szybkich serwonapędach. Niestety , tu nazwy nie podam z wiadomych względów, ale podeśle na PW.

Istnieją też stabilizatory ferrorezonansowe znane również jako stabilizatory magnetyczne kompensacyjne. Trzymają napięcie w dość szerokim zakresie Uwe.

Dzień dobry
Podepne się do tematu.
Właśnie zainstalowałem instalacje PV i przy próbie uruchomienia instalator stwierdził że napięcie mocno faluje i jest duża asymetria pomiędzy fazami.
Wiem że dopuszczalne norma napięcia to do 243V.
Natomiast proszę o informację jakie są dopuszczalne odchylenia napięcia pomiędzy fazami?
U mnie pokazało 216, 240, 260

[quote=“krislord81, post:19, topic:14330, full:true, full:true”]
Wiem że dopuszczalne norma napięcia to do 243V.
[/quote] Dopuszczalne to 253V.

[quote=“krislord81, post:19, topic:14330, full:true, full:true”]
U mnie pokazało 216, 240, 260
[/quote] A jakie napięcia występują przy wyłączonym falowniku ? Nie słyszałem o parametrze asymetrii napięcia, po prostu wszystkie fazy mają się mieścić w widełkach 230 +/- 10%