Rozporządzenie Ministra Gospodarki z dnia 21 sierpnia 2007 r. w sprawie zasadniczych wymagań dla sprzętu elektrycznego (Dz.U. nr 155, poz. 1089) - obowiązuje od dn. 11 września 2007 r.
i to:
Nastąpiło połączenie tekstów dotychczasowych dyrektyw 73/23/EWG i odnośnej do LVD części dyrektywy 93/68/EWG w jedną całość. Ta zmiana nie powoduje zmian merytorycznych w dotychczasowej treści dyrektywy.
Zgodnie z interpretacją przedstawiciela Komisji Europejskiej - P. Davida Eardley, przedstawioną na spotkaniu Grupy Roboczej ds. LVD w dniu 19 marca 2007 r. w Brukseli - w deklaracjach zgodności należy powoływać się na dyrektywę 2006/95/WE (zarówno wobec wyrobów nowych, jak i w przypadku wyrobów, dla których deklaracja zgodności jest wystawiana ponownie).
Dyrektywa 98/37/EC Europejskiego Parlamentu i Rady z dnia 22 czerwca 1998 roku w sprawie ujednolicenia przepisów prawnych państw członkowskich dotyczących maszyn
Definicja dystrybucji:
Umieszczenie na rynku: pierwsza dostawa maszyny, nawet jeżeli jest bezpłatna na rynek kraju UE. Dotyczy to również dostawy maszyny na swój własny użytek tj. produkcji i importu na własne potrzeby z kraju nie należącego do UE. “Pierwsza dostawa, niezależnie od płatności lub nieodpłatna, produktu objętego zakresem dyrektywy na rynek krajów Wspólnoty w celu sprzedaży lub użytkowania na terytorium Wspólnoty.”
(Przewodnik na temat stosowania dyrektyw Wspólnoty dotyczących harmonizacji wymagań technicznych formułowanych zgodnie z koncepcją Nowego Podejścia, Komisja Europejska).
Maszyny używane i po modernizacji
Następujące zasady są stosowane, gdy dokonane zostaną zasadnicze modyfikacje dotyczące cech funkcjonalnych lub powodujące występowanie nowych zagrożeń:
Jest to traktowane jako dostawa “nowej” maszyny na rynek,
Musi być spełniona i udokumentowana zgodność z odpowiednimi dyrektywami Wspólnoty (znak CE itp.),
*** Odpowiedzialność za spełnienie wymagań spoczywa na producencie i każdym kto dostarcza maszynę ponownie na rynek.**
Koszty procedury certyfikacyjnej powinny być uzgodnione na piśmie (tj. w formie potwierdzenia). “Producentem” w rozumieniu dyrektywy jest każdy kto produkuje, modyfikuje, przekształca lub adaptuje produkt oraz przyjmuje za niego odpowiedzialność.
Odpowiedzialność spoczywa na firmie/osobie, która przyjmuje odpowiedzialność za opracowanie i/lub wyprodukowanie maszyny lub rości sobie prawo do bycia producentem lub jego odpowiedzialność wynika z zawartych kontraktów.
Domniemanie zgodności dla EN 1050 przedłużone do 28.12.2009 r.
Komisja Europejska przedłużyła termin stosowania kilku bardzo ważnych norm zharmonizowanych z dyrektywą maszynową. W ostatnim wydaniu wykazu norm (2009/C 74/03) z dn. 28.3.2009 r. zmieniono szereg zapisów w kolumnie „Data ustania domniemania zgodności normy zastąpionej”. W przypadku normy EN 1050:1996 (dotyczącej zasad oceny ryzyka) datą ustania domniemania zgodności był do niedawna dzień 24.6.2008 r., o czym informowaliśmy w poprzednich wydaniach CE-InfoService. Zgodnie z marcowym (oraz poprzednim – styczniowym 2009/C 22/01) wykazem norm data ta została jednak zmieniona na 28.12.2009 r. Oznacza to, że przywrócono tej normie domniemanie zgodności do czasu wejścia w życie nowej dyrektywy maszynowej 2006/42/WE. Z punktu widzenia polskich przedsiębiorstw jest to zmiana bardzo pozytywna przede wszystkim ze względu na to, że norma EN ISO 14121-1:2007 Bezpieczeństwo maszyn – Ocena ryzyka – Część 1: Zasady (zastępująca EN 1050) do chwili obecnej nie została przetłumaczona przez PKN na język polski (ostateczny termin przetłumaczenia nie jest jeszcze ustalony).
Witam
Dla tych co chcą poczytać nową normę dotyczącą Bezpieczeństwo maszyn – Ocena ryzyka nie mam dalej dobrej wiadomości.
Dostępna jest tylko w wersji oryginału. Tłumacze na urlopie.
ze strony PKN
Numer normy PN-EN ISO 14121-1:2008
Tytuł: Bezpieczeństwo maszyn – Ocena ryzyka – Część 1: Zasady (oryg.)
Abstrakt: Podano ogólne zasady spójnej systemowej procedury oceny ryzyka. Podano zasady wyznaczania ograniczeń dotyczących maszyny, identyfikacji zagrożeń, szacowania ryzyka i ewaluacji ryzyka. Podano wymagania dotyczące dokumentacji. W załączniku informacyjnym podano przykłady zagrożeń, sytuacji zagrożeń i zdarzeń zagrażających. Podano 17 definicji
Sosnowiec
Witam kolegów jeszcze z drogi z Targów Bielskich .
W związku ze zmianą dyrektywy maszynowej na 2006/42/WE zmienia się w dniu 28 grudnia 2009 sporo norm. Jedne tracą ważność, inne nowe wchodzą.
Poprosiłem obecnego na targach redaktora prowadzącego elektro-info pana Juliana Wiatra o informacje w tym piśmie.
Mam obietnicę, że temat norm do tej dyrektywy zostanie opracowany i zamieszczone zostaną te informacje w najbliższych numerach czasopisma elektro-info.
Dzisiaj otrzymałem wiadomość od naszego kolegi Grzesia, że pojawił się:
Dnia 8 września 2009 r. w Dzienniku Urzędowym Unii Europejskiej (2009/C 214/01) opublikowany został pierwszy wykaz norm zharmonizowanych z nową dyrektywą maszynową 2006/42/WE. Uwaga! Nie zastępuje on poprzednich wykazów!
spore zamieszanie
Kolega gruhaa znowu podpowiedział gdzie są nowości:
Dnia 18 grudnia 2009 r. w Dzienniku Urzędowym Unii Europejskiej (2009/C 309/02 s.29) opublikowany został drugi wykaz norm zharmonizowanych z nową dyrektywą maszynową 2006/42/WE. Zawiera on 37 stron i zastępuje wszystkie poprzednie wykazy.
15:07:18
Wbrew wcześniejszym oczekiwaniom w wykazie tym nie zamieszczono informacji o normie EN 954-1. Dopiero dzisiaj 29 grudnia br. Komisja Europejska opublikowała (Dz.U.U.E. 2009/C 321/09 s.18) uzupełnienie wykazu z 18 grudnia 2009 r. Zgodnie z dzisiejszym uzupełnieniem stosowanie normy EN 954-1 przedłużono o 2 lata, czyli do 31 grudnia 2011 r.
Najnowszy wykaz EN (2009/C 214/01)
ZAWIADOMIENIA INSTYTUCJI I ORGANÓW UNII EUROPEJSKIEJ
KOMISJA
Komunikat Komisji w ramach wdrażania dyrektywy 2006/42/WE Parlamentu Europejskiego i Rady z dnia 17 maja 2006 r.
(Publikacja tytułów i odniesień do norm zharmonizowanych na mocy dyrektywy)
(2009/C 214/01)
Cytowana norma EN 954-1 została zastąpiona normą PN-EN ISO 13849-1:2006
Norma z 2006 stała sie archiwalną w momencie ogłoszenia PN-EN ISO 13849-1:2008
(aktualnie jest już uzupełnienie AC/2009) pod stałym tytułem :Bezpieczeństwo maszyn. Elementy systemów sterowania związane z bezpieczeństwem. Część 1: Ogólne zasady projektowania (oryg.).
W C321 http://eur-lex.europa.eu/LexUriServ/LexUriServ.do?uri=OJ:C:2009:321:0018:0018:PL:PDF.
W drugiej kolumnie w C321 cytowane są dwie zastąpione normy trzecią : 954-1 została zastąpiona przez 13849-1:2006 która to stała się archiwalną w wyniku 13849-1:2008 !. Może nie powinno się już wracać do 954 ?
Od dnia 29 grudnia 2009 r. obowiązuje nowa dyrektywa maszynowa i rozporządzenie!
Europejska podstawa prawna:
Dyrektywa 2006/42/WE Parlamentu Europejskiego i Rady w sprawie maszyn, zmieniająca dyrektywę 95/16/WE.
Sprostowanie Parlamentu Europejskiego i Rady do dyrektywy 2006/42/WE:
Wykaz europejskich norm zharmonizowanych z dyrektywą: z dnia 18.12.2009 r.>>
oraz z dnia 29.12.2009 r. uzupełnienie>>
Polska podstawa prawna:
Rozporządzenie Ministra Gospodarki z dnia 21 października 2008 r. w sprawie zasadniczych wymagań dla maszyn i elementów bezpieczeństwa (Dz.U. z 2008 r. nr 199 poz. 1228).
Wykaz Polskich Norm wprowadzających europejskie normy zharmonizowane z dyrektywą: brak (na dzień 29.12.2009 r.)
Przewodniki do dyrektywy 2006/42/WE:
Przewodnik Komisji Europejskiej do dyrektywy maszynowej w języku: angielskim
znowu nie nadążamy uczyć się języków
Kiedyś myślałem, że w Polsce językiem urzędowym jest język polski.
Kilka linijek muszę zmienić w deklaracji CE maszyn, a czytania na kilka dni!
STANCA
Info nie tylko dla tych co robią deklaracje zgodności CE!
i już kolejna zmiana, tylko trzymać się za kieszeń:
CYTUJĘ ze strony PKN;
Numer: PN-EN 60204-1:2010
Tytuł: Bezpieczeństwo maszyn – Wyposażenie elektryczne maszyn – Część 1: Wymagania ogólne
Abstrakt:
Normą objęto elektryczne i elektroniczne wyposażenie oraz układy do maszyn nieprzenośnych w ręku, włączając grupę maszyn pracujących razem w sposób skoordynowany. Niniejszą częścią normy objęto wyposażenia elektryczne i jego części, które działają przy znamionowym napięciu zasilania nie przekraczającym 1 000 V prądu przemiennego lub 1 500 V prądu stałego i znamionowych częstotliwościach nie przekraczających 200 Hz
ISBN:
978-83-251-9542-7
Data zatwierdzenia:
2009-12-28 Data publikacji:
2010-01-15
Liczba stron:
129
grupa cenowa:
XB
Zespół Normalizacyjny:
ZEL
Komitet Techniczny:
281
Wprowadza: EN 60204-1:2006/A1:2009 [IDT], EN 60204-1:2006 [IDT]
Normy zgodne: IEC 60204-1:2005/A1:2008 [IDT], IEC 60204-1:2005 [MOD] Zastępuje:
PN-EN 60204-1:2006, PN-EN 60204-1:2006/A1:2009
Zharmonizowane z dyrektywą:
2006/95/EC
Witam.
Dopiero teraz natrafiłem na ten temat.
Myslę, że kolega Stanca poruszył wiele bardzo istotnych kwestii, ale błędem jest prowadzenie dyskusji w oparciu, wyłącznie, o elementy wynikających z dyrektywy maszynowej. Istnieje jeszcze dyrektywa niskonapięciowa, która ścisle dotyczy podnoszonych problemów.
Taki wentylator należy traktowac jako sprzęt elektryczny z wszystkimi, z tego wynikajacymi konsekwencjami.
Przypomnę dwie definicje sprzętu elektrycznego podawane przez MINISTERSTWO GOSPODARKI, PRACY I POLITYKI SPOŁECZNEJ w informatorze dla polskich podmiotów gospodarczych “Wymagania zasadnicze dotyczące sprzętu elektrycznego niskiego napięcia wprowadzanego na rynek unii europejskiej i na rynek polski”:
“Sprzęt elektryczny – każde urządzenie używane w celu wytwarzania, przetwarzania, przesyłania, rozdziału lub wykorzystania energii elektrycznej, takie jak maszyny, transformatory, aparaty, przyrządy pomiarowe, urządzenia zabezpieczające, przewody, akcesoria.” [Międzynarodowy Słownik Elektrotechniczny (IEV) IEC].
Dyrektywa niskonapięciowa nie podaje tej definicji sprzętu elektrycznego.
“Sprzęt elektryczny – sprzęt przeznaczony do użytkowania przy napięciu nominalnym od 50 V do 1 000 V prądu przemiennego lub od 75 V do 1 500 V prądu stałego.” [Rozporządzenie Ministra Gospodarki, Pracy i Polityki Społecznej w sprawie zasadniczych wymagań dla sprzętu elektrycznego].
Idąc dalej tym tropem - MGPiPS wyjaśnia:
“Za producenta należy również uważać osobę, która zmienia zamierzony sposób użytkowania danego urządzenia, naprawia go, regeneruje itp., gdyż przyjmuje ona odpowiedzialność za dalsze działanie takiego urządzenia.
Za producenta jest również uważana osoba, na którą producent przeniósł odpowiedzialność w formie umowy, np. montujący urządzenie finalne, instalator, osoba modernizująca wyrób, osoba umieszczająca wyrób na rynku.”
Tak więc, każdy kto produkuje, modernizuje bądź naprawia sprzęt elektryczny musi być traktowany jako producent ( wprowadzający sprzęt do obrotu), który ponosi odpowiedzialność za bezpieczeństwo użytkowania sprzętu. Musi więc wydać deklarację zgodności na całe modernizowane urządzenie i ocechować go znakiem CE. W przeciwnym razie urządzenie należy uznać za niebezpieczne i nie wolno go wprowadzic do obrotu ( użytkowania).
Witam,
znaleźć można w internecie… ale na stronie, e-forum, jest program, książka do kontroli maszyn i urządzeń,wymogi UDT i PIP, zakup oficjalnie i będziesz miał formularze i inne.
to taka troche dygresja:przeczytałem cały ten temat bo jest to w moim interesie (robie tylko w maszynach przemysłowych) ale niestety musze stwierdzić że ilość tych aktów prawnych przerasta możliwości zwykłego elektryka, ciekawe co by mi szef powiedział gdybym przez 30 godzin tygodniowo zajmował sie czytaniem norm ,dyrektyw , opracowań( i kto za to zapłaci) a tylko 10 zajmował sie tym do czego zostałem zatrudniony: montażem , serwisem, czy nie ma w polsce jakieś instytucji która byłaby w stanie jakoś doprowadzić do ujednolicenia tego wszystkiego? chyba że nie chce bo jej taki bajzel na reke…
A tak dodatkowo EMC: każda zmiana w maszynie lub urządzeniu która nie jest ujęta w dokumentacji przedstawionej do badań od razu traci te badania.
Takie czasy nastały, że “zwykły elektryk” musi już wiedzieć trochę więcej. Czasy, gdy elektryk potrafił podłączyć gniazdko i żarówkę i to wystarczało przeminęły. Dzisiejszy elektryk musi wiedzieć również o stronie prawnej. Obecnie elektryk musi znać co należy zrobić by maszyna po naprawie/modernizacji nie tylko działała, ale też była bezpieczna i musi wiedzieć w/g jakich kryteriów ją zbadać, oraz udokumentować badania.
O wielu nowoczesnych miernikach z programami komputerowymi nie wspomnę.
To, że podajemy na forum rozporządzenia, dyrektywy unijne czy normy powinno być ułatwieniem, ale czytać trzeba już samemu. Temat ten prowadzę by uzmysłowić kolegom co powinni znać.
Wielu starych elektryków praktyków z niechęcią podchodzi do czytania na bieżąco często zmieniających się norm, rozporządzeń i dyrektyw. Wiem, to śledzenie kosztuje dużo czasu.
Są głosy, że szef za to nie zapłaci. Znam kolegów z tego forum gdzie szef wysyła na szkolenia i płaci za kursy by mieć pracowników na poziomie, oni nam potem na tym forum pomagają.
Temat ten wynika przy okazji prowadzenia w zaprzyjaźnionym zakładzie spraw związanych z maszynami od strony prawnej. Mnie też przeraża ilość materiału do przerabiania. Wielu to olewa - do czasu panowie.
Po tym wyjaśnieniu wracajmy do tematu.
Za tę wiedzę elektryk też może mieć jakieś grosze.
STANCA
nie chodzi o olewanie, wręcz przeciwnie ale mam styczność z instytucjami certyfikującymi emc, ce, iso: wniosek nasuwa się jeden: jest wielki brak spójności między tymi instytucjami i są kompletnie nieprzygotowane do działań certyfikujących maszyny czy urządzenia to są rzeczy ze sobą ściśle powiązane:
jakość (iso)
bezpieczeństwo(ce)
działanie (emc)
po drugie ostatnio wpadły mi w ręce stare notatniki ze szkoleń sepowskich
i prawie 20 lat minęło i są prawie identyczne tak jakby się nic w przepisach nie zmieniało, i te osoby sprawdzają moją wiedzę-rozpacz, a jak zaczynam zadawać pytania o maszyny , projektowanie , tworzenie dtr-ek, instrukcji eksploatacyjnych, zestawień do certyfikatów to się okazuje że ja szary elektryk po technikum mam większe rozeznanie w normach niż panowie mgr inż którzy mnie szkolą i swoją wiedzą powinni mnie powalić na kolana a nie jak dotychczas co 5 lat wysłuchuje bredni o wróblu z 5 m nogą siedzącym na drucie
moim skromnym zdaniem to sep, spe powinny być instytucjami łączącymi to wszystko , każdy z nas na egzamin iść musi ,mając uprawnienia płacimy za niego i w zamian powinniśmy otrzymywać rzetelny materiał a nie błogosławieństwo typu: idźcie i szukajcie a może znajdziecie
