Zwarcie i brak jednej fazy

Witam
Dzisiaj w domu miałem zwarcie w łazience. Niby nic, włączę bezpiecznik i będzie spokój.
Wyłączył się bezpiecznik B16, jednak po włączeniu prądu nadal nie ma.
Wg. wskaźnika faz, brakuje jeden fazy.

Przy liczniku energii pali się dioda “awaria”.

Co jest przyczyną takiego stanu rzeczy? Zabezpieczenie w domu zadziałało, jednak w skrzynce z licznikiem najwyraźniej też.

Szanowny Kolego,
zapewne jedno z zabezpieczeń przedlicznikowych uległo spaleniu.
Pewnie bez rozplombowania się nie obejdzie.

Przyczyną takiego stanu rzeczy jest brak selektywności zabezpieczeń w Twoim mieszkaniu.

Witam Kolegów :slight_smile:

Z całą pewnością. Przewrotnie zapytam, w ilu mieszkaniach, domach taka selektywność jest zachowana? Obawiam się, że jest to znikomy % całości.

Zapewne nie ma tam nic do rozplombowywania. Trzeba iść załączyć E-sa.

Generalnie to pierwszy raz tak mam.
Gdy miewałem zwarcie w innych miejscach np. garaż, to wyłączały się zabezpieczenia prawidłowo, z tym że wtedy C25, także wydawało mi się że jakaś selektywność jest zachowana.
Tutaj wyłączył się jedynie jeden bezpiecznik.

W ogóle w domu mam jakąś dziwną tą instalację, i już nie raz sprawiała problemy.

Witam.

W ogóle to co dziwnego jest w tej instalacji, że tak kolega narzeka ?

Rzeczywiście, tak jak napisał Kolega opornik, selektywności nie ma praktycznie nigdzie w mieszkaniówce, ponieważ selektywność generuje koszty. Użytkownik natomiast jest zdziwiony gdy mu wszystko leci podczas zwarcia. Selektywność zabezpieczeń, to widać komfort, i nie wszystkich na to stać.

No dobrze, ale zawsze mi się wydawało że jakaś selektywność jest zachowana.
Dodam że jest to dom jednorodzinny, no i przy zwarciach w innych miejscach nie było problemu, zawsze wybijało C25.

Rozdzielnica ma następujących schemat:
1 rząd: RCD-Stan faz(diody)-B16-B16-B16-B16-B16-B16
2 rząd: C25-C25-C25-C25

W 2 rzędzie są chyba od C16 do C25, nie pamiętam dokładnie. Wyłączniki 3 fazowe.

No i zawsze jak było zwarcie, to wybijało któryś z 2 rzędu i było ok.
Mniemam że wyłącznikami typu B, mogę włączać/wyłączać któryś konkretny obwód w domu. W moim przypadku łazienka, gdzie nastąpiło zwarcie.

Czy taka rozdzielnica jest poprawna?

Każdy wyłącznik, np. C25 wyłączy po przekroczeniu jego prądu nominalnego w zależności od wartości tego prądu w określonym czasie wynikającym z jego charakterystyki. Podczas zwarcia metalicznego istotna jest wartość impedancji pętli zwarcia, i wynikający z niej prąd zwarcia, który należy zestawić z charakterystykami zastosowanych zabezpieczeń. Z tego wyniknie ich selektywność, lub jej brak.

Dwa wyłączniki instalacyjne nigdy nie będą selektywne na prądy zwarciowe. Jeśli ktoś mówi, że ma dwa wyłączniki w szeregu i przy zwarciu wybija mu tylko ten najbliższy zwarciu to oznacza to tyle, ze ten drugi w ogóle nie zadziała przy tym zwarciu a nie, ze jest selektywny. To znaczy, że prąd zwarciowy jest za mały do wyzwolenia jego wyzwalacza zwarciowego. Jak już ten prąd będzie na odpowiednim poziomie to oba wyłączniki zadziałają jednocześnie. Generalnie kryterium prądowe jest stosowane w technice zabezpieczeniowej ale nie w instalacjach mieszkaniowych. I jeśli tu komuś taka selektywność się przydarzyła to z czystego przypadku.

Co zaś do tych zwarć to stanowczo za dużo ich inicjujesz a potem narzekać na brak selektywności. Już kiedyś o tym pisałem. Mam taką starą chałupkę a w niej instalację z czasów powszechnej elektryfikacji z lat 60 XX. Jest tam jedna faza i jeden obwód na całą chałupę i jeden bezpiecznik zaplombowany w dzień uruchomienia instalacji. I ten bezpiecznik żyje do dziś i nie widział ani jednego zwarcia.

A może widział, tylko nie zadziałał? :smiley:

Myślę, że w przypadku bezpiecznika topikowego jest to niemalże niemożliwe. Chyba, że był wtedy (w latach 60tych) “watowany”. Co innego w przypadku wyłącznika instalacyjnego MCB. Tutaj z biegiem czasu, po wielu latach - różnie może być i MCB może nie zadziałać.

U moich rodziców, mieszkających w bloku, ostatni przepalony “korek” wymieniono może 10 lat temu. Jakość nie mają oni wewnętrznej potrzeby wywoływania zwarć.

pzdr
-DAREK-