Wyłączniki różnicowoprądowe z członem nadprądowym

Szanowni Koledzy,
chciałbym poznać waszą opinie na temat wyłączników różnicowoprądowych z członem nadpradowym RCBO3 od HAGERA.

Cytat ze strony producenta

Przeznaczone do budownictwa mieszkaniowego wyłączniki serii RCBO3, jednocześnie łączą w sobie trzy niezależne wyłączniki nadprądowe oraz czterobiegunowy wyłącznik różnicowoprądowy

Chodzi mi głównie o kontekst stosowania wyłącznika różnicowoprądowego trójfazowego do obwodów jednofazowych co ma miejsce w tym produkcie.

Kolego, to, że ten aparat posiada człony zwarciowe, w kontekscie stosowania go w obwodach jednofazowych, w niczym nie przewyższa zwykłego wyłącznika bez tych członów. Chociaż przepisy nie zakazują stosowania tego typu rozwiązań, to dobra praktyka każe uważać to za błąd w sztuce. Aparat takowy dyskwalifikuje rozłączalny tor ,N" oraz ryzyko jego uszkodzenia. Ja sam miałem dotychczas dwa takie przupadki.

Skoro pojawiają się tego typu rozwiązania to albo producent jest bardzo pewny niezawodności różnicówki albo nikt poza wąskim gronem czytelników forum nie uważa tego za błąd.

Nie Kolego, ten aparat służy zabezpieczeniu obwodów trójfazowych. Nie znam go jeszcze, ale zapewne jego konstrukcja powoduje wyłączenie wszystkich torów, zarówno podczas zwarcia, jak i upływności w którymkolwiek z nich.

A właśnie w tym rzecz że służy do zabezpieczenia obwodów jednofazowych.
To jest różnicówka trójfazowa i trzy niezależne jednofazowe zabezpieczenia nadprądowe w jednej obudowie.
link do ulotki producenta

Hager produkuje też ochronniki typu I oparte na warystorach, więc i taki aparat nie dziwi. Po prostu klienci lubią kiedy jest tanio i kompleksowo, zatem producenci oraz instalatorzy zaspokajają te potrzeby :slight_smile:

To nadal jest 3 fazowy wyłącznik różnicowoprądowy (RCBO3), do którego mają zostać podłączone jednofazowe obwody.
Proszę sobie popatrzeć na ulotkę producenta a potem przyjrzeć się dokładnie schematowi który jest z boku urządzenia RCBO3. W skrócie, jak przebiega tor N? Od dolnej śruby przez przekładnik, i potem rozchodzi się na styk N dla 3 fazy, potem na styk N dla 2 fazy i potem na styk N dla 1 fazy. To taka mini listwa N z różnicówki. Po upaleniu toru N, będzie 400V w gniazdku jednofazowym.

Ten wyłącznik to tylko zmiana kosmetyczna moim zdaniem. Zamiast zwykłego zestawu RCD 3F + 3xB16, który by zajął 7 modułów na szynie TH35, można wrzucić HAGERA który zajmie tylko 4 moduły.

W każdym bądź razie, brawo dla firmy HAGER, że zdołała upchnąć to wszystko w tak małą obudowę.