To, czy zrobisz to sam, czy wezwiesz elektryka, zostawiam do twojej decyzji. Ogólnie, to instalacja powinna wyglądać tak, że kabel do piwnicy ciągniesz albo z zacisków wyjścia z licznika, albo ( jak nie chcesz naruszać plomb na liczniku ) to z zacisków jakiegoś zabezpieczenia, ale przed tym zabezpieczeniem, czyli np. z róznicówki w domu, ale od strony dopływu, czyli tam, gdzie przychodzą przewody z licznika. To tak ogólnie. Ktoś musi ci jeszcze dobrać przekrój kabla do tej piwnicy oraz wielkość zabezpieczeń no i rozeznać jak wygląda sprawa z uziemieniem - jeżeli masz np. układ sieci TNCS, to do piwnicy ciągniesz przewód 3 żyłowy o żyłach o odpowiednich kolorach, gdzie musi być niebieska i żółto-zielona i w piwnicy możesz dodatkowo tą żółto-zieloną uziemić. Kabel 3 żyłowy, to w oparciu o jedną fazę.
Bzdura i kłamstwo.
Rejestrując się potwierdziłeś zapoznanie się z regulaminem który zobowiązałeś się przestrzegać. Dla przypomnienia http://ise.pl/component/k2/1475-regulamin-forum-isepl..
Jasne że bzdura. To i nie tylko to. Generalnie wszystko bzdura. Alberciczek nie jest elektrykiem, co już niejednokrotnie udowodnił swoimi wypowiedziami tutaj.
Jeżeli ktoś będzie miał nowego do napisania proszę o PW. Temat zamykam.
Na prośbę pytającego, otwieram
Uprzejmie proszę o odpowiedź dlaczego podłączenie kabla biegnącego do piwnicy na zaciskach wyjścia z licznika miałoby być kłamstwem, bzdurą lub łamać regulamin tego forum, który przeczytałem.
Dwie różnicówki byłyby po prostu równolegle, a nie szeregowo, jak planowałem z początku - wydaje się to dość trywialne !
Narysuj to może, bo mam wrażenie, że pojęcie równoległości stosujesz w znaczeniu matematycznym, a nie obwodu elektrycznego.
Licznik ma pojedyncze zaciski, które służą do przyłączenia pojedynczych przewodów. Więc dlatego właśnie podłączanie innych niż WLZ przewodów pod zaciski licznika jest kompletną bzdurą, Tak jak Kolega opornik wcześniej już napisał.

Uprzejmie proszę o odpowiedź dlaczego podłączenie kabla biegnącego do piwnicy na zaciskach wyjścia z licznika miałoby być kłamstwem, bzdurą lub łamać regulamin tego forum, który przeczytałem.
Kolega chyba jednak nie doczytał co napisałem. Moje słowa skierowane były do Alberciczka a nie do Kolegi. Proszę raz jeszcze przeczytać mój post z 23 lis 2016 15:47

Licznik ma pojedyncze zaciski, które służą do przyłączenia pojedynczych przewodów. Więc dlatego właśnie podłączanie innych niż WLZ przewodów pod zaciski licznika jest kompletną bzdurą,
I to dokładnie miałem na myśli pisząc swoje słowa.

… Kolega chyba jednak nie doczytał co napisałem. Moje słowa skierowane były do Alberciczka …
Może nie było to Panu całkiem świadome, ale proszę sprawdzić powyżej - skierowal Pan swoje słowa do całego forum. Gdyby było inaczej inni nie mogliby ich przeczytać ! A jedynie odniósł się Pan w nich do rozwiązania podanego przez Alberciczka. Ale proszę zwrócić uwagę, że nie znam Pana Alberciczka i mniej mnie interesuje jego osoba, a bardziej rozwiązanie problemu i to o nie pytam !
Jak się w międzyczasie domyśliłem wyjście dwóch kabli z zacisku wyjściowego licznika jest błędem, bo ten zacisk jest dostosowany tylko do jednego przewodu. - Rozumiem, ale to gra chyba mniejszą rolę. W części rysunku, który nazwałem rozwiązaniem równoległym pobieram prąd nie z wyjścia licznika, lecz z wejścia rożnicówki, co elektrycznie na jedno wychodzi. W urządzeniu, które posiadam zmieściłbym chyba ze sześć przewodów do jednego zacisku.
Jak zrozumiałem do tej pory zarówno podłączenie równoległe, jak i szeregowy jest nieprawidłowe, a prawidłowego rozwiązania nie ma , czy tak ?
Różnicówki poszczególnych mieszkań w kamienicy są połączone względem siebie równolegle, bo chyba nie są jakoś separowane galwanicznie - wszystko wisi przecież na pionach biegnących w klatce schodowej. Choć zapewne różnie to bywa jednak zwarcie w jednym mieszkaniu nie powinno wywalać rożnicówki w drugim.
Rysunek który Pan podał jest niepoprawny. Z licznika wychodzą albo 2 albo 4 przewody a uziemienia nie podłącza się do RCD bo nie wolno przerywać przewodu ochronnego a poza tym RCD wykrywa prąd upływający poza obwód. Przewód ochronny do piwnicy należy poprowadzić z rozdzielni razem z przewodami zasilającymi obwody odbiorcze.
Co do łączenia szeregowego RCD jest to poprawne jedynie przy zastosowaniu jako pierwszego RCD selektywnego (oznaczony literą “S”) inaczej będzie wyzwalać w sposób losowy.
Sytuacja że zwarcie w jednym mieszkaniu powoduje pozbawienie zasilania inne mieszkanie nie powinna mieć w ogóle miejsca.
RCD = różnicówka
Ja będąc na Pana miejscu wezwałbym elektryka który wykonałby instalację i potem dokonał odpowiednich pomiarów potwierdzających sprawność instalacji a nie ryzykował samodzielnego podłączania bo z prądem nie ma żartów.

Może nie było to Panu całkiem świadome, ale proszę sprawdzić powyżej - skierowal Pan swoje słowa do całego forum. Gdyby było inaczej inni nie mogliby ich przeczytać !
Wszystko co napisałem, napisałem świadomie i z całą odpowiedzialnością. Sorry, ale nie mam zamiaru nikomu tłumaczyć jak funkcjonuje forum, co znaczy cytowanie kogoś i co znaczą słowa napisane pod cytatem.
I proszę nie pouczać mnie co i jak mam pisać i co robić. Dziękuję za uwagę.

… Co do łączenia szeregowego RCD jest to poprawne jedynie przy zastosowaniu jako pierwszego RCD selektywnego (oznaczony literą “S”) inaczej będzie wyzwalać w sposób losowy.
… .
No dobrze, zostawmy na chwile uziemienie - dopytam potem, i elektryka - chciałbym sam zrozumieć.
Więc jednak prawidłowe jest połączenie szeregowe z pierwszym RCD typu S, czy tak ? A równolegle ? Wydawało się, że ze względu na podany przykład całego budynku równoległe było bardziej bezbolesne.
Zapytam jeszcze który RCD jest w Pana nazewnictwie pierwszy - ten od licznika, czy tan od odbiorcy mocy. Mam wolny FAEL 400~ 30 mA 25 A P304 6000(chyba oporność) B(w trójkącie), 124023, 0441, który chciałbym włożyć do skrzynki w piwnicy.

No dobrze, zostawmy na chwile uziemienie - dopytam potem, i elektryka - chciałbym sam zrozumieć.
Więc jednak prawidłowe jest połączenie szeregowe z pierwszym RCD typu S, czy tak ? A równolegle ? Wydawało się, że ze względu na podany przykład całego budynku równoległe było bardziej bezbolesne.
Szeregowe połączenie z RCD selektywnym jest prawidłowe, o ile ten selektywny jest zainstalowany jako pierwszy. W innych przypadkach łączymy je równolegle. Zresztą, wyłącznik selektywny pełni rolę zabezpieczenia instalacji przed pożarem, bo zwykle jest wykonany na wyższy prąd różnicowy.
Zapytam jeszcze który RCD jest w Pana nazewnictwie pierwszy - ten od licznika, czy tan od odbiorcy mocy. Mam wolny FAEL 400~ 30 mA 25 A P304 6000(chyba oporność) B(w trójkącie), 124023, 0441, który chciałbym włożyć do skrzynki w piwnicy.
Kolejność zawsze liczymy w kierunku od zasilania do odbioru. Zatem pierwszy będzie ten bliższy licznika. Co do FAELa, to symbole na nim oznaczają po kolei:
400~ - napięcie znamionowe aparatu,
30 mA - znamionowy prąd różnicowy,
25 A - znamionowy prąd rozłączalny,
P304 - typ aparatu w katalogu producenta
6000 - wytrzymałość zwarciowa aparatu, mierzona w amperach
Znak “B w trójkącie” to polski znak bezpieczeństwa, który obowiązywał zanim wprowadzono CE.
Dziękuję.
Witam, nie chcę zakładać nowego tematu więc odgrzeję kotleta.
Otóż może ktoś mógłby wyjaśnić schemat podłączenia wyłącznika róznicowo-prądowego, a konkretnie sposób podłączenia przewodu neutralnego.
Z tego co wiem to zasada jest taka, że “zasilanie” do różnicówki należy podłączyć z jednej strony (najczęściej z góry, ale pewnie zależy to od konkretnego producenta aparatu i schematu na nim) natomiast wyjście z drugiej, nie należy podłączać przewodów fazowego i neutralnego na krzyż.
Poniżej zdjęcie różnicówki legrand.
Na schemacie widzimy, że zaciski górne są stałe więc do nich należałoby podłączyć “zasilanie” natomiast “wyjście” do zacisków dolnych. I tutaj jednej rzeczy nie do końca rozumiem. Bo jeśli przyjąć umowny kierunek przepływu prądu, to o ile przewód fazowy podłączamy od góry, bo tym przewodem dostajemy zasilanie z sieci, to już w przypadku przewodu naturalnego, “zasilanie” będziemy mieli niejako na powrocie. Tzn. prąd przepłynie przewodem fazowym przez róznicówkę, trafi do odbiorników i “wróci” przewodem neutralnym. No i ten przewód neutralny będzie dla różnicówki zasilaniem, które to powinniśmy podłączyć od góry.
Czy ktoś może wyjaśnić dlaczego, przynajmniej teoretycznie, przewód neutralny idący z sieci podłącza sie pod “zasilanie” rónicówki? Czy po prostu nie ma to znaczeni dla działania apartu, bo mamy przecież do czynienia z prądem przemiennym, więc umowny kierunek przepływu prądu (od plusa do minusa) nie ma tu znaczenia?