W pewnej pracowni , gdzie kształci się młodych adeptów naszego fachu znalazłem taki oto rekwizyt szkoleniowy . Trochę słabo, że z taką wiedzą wyjdą absolwenci szkół zawodowych i techników
A może to jest rekwizyt z cyklu: “wskaż, gdzie jest błąd”.
Pomijając kwestię ip to chyba zależy do czego PE jest w tej lampie przyłączony.
Wyobraźmy sobie taką sytuację, zwisa ze ściany przewód YDYżo i elektryk dostaje zadanie zamontowania takiej oprawy, i co byście zrobili z przewodem ochronnym?
To nie jest śmieszne. W “centrum kształcenia” w którym w 4 klasie technikum spędzałem każdy poniedziałek były takie właśnie lampy. Żyła PE była podpięta do środkowej śrubki trzymającej odbłyśnik.
O innych rzeczach to mi się nie chce pisać, jak tablica z 10 puszkami i w każdej musiało być połączenie pomimo tego że można było dać przewód długi który by przechodził do np 4 puszki gdzie już musiało być połączenie. Kostek oczywiście nie było, więc skrętka i lutowanie, potem rozlutowanie i tak w kółko. Największa strata czasu w technikum…
[quote=“bresland, post:3, topic:13452, full:true, full:true”]
to chyba zależy do czego PE jest w tej lampie przyłączony
[/quote] Koledzy …nie żartujcie ! , to II klasa ochronności. Jakie podłączenie PE?
[quote=“elmontjs, post:5, topic:13452, full:true, full:true”]
Koledzy …nie żartujcie ! , to II klasa ochronności. Jakie podłączenie PE?
[/quote]
“Przyłączenie przewodu ochronnego PE do jakichkolwiek części przewodzących urządzenia klasy ochronności II oznacza przejście na inny system ochrony właściwy urządzeniom klasy ochronności I, oznacza degradację niezawodności ochrony.”
cytat z artykułu dr. E. Musiała
A nie pomyślał nikt że tam może być przetwornica i LED’y . Bo po kolorach przewodów tak jakoś Mi się klaruje .
[quote=“Elektro-Serwis, post:7, topic:13452, full:true, full:true”]
A nie pomyślał nikt że tam może być przetwornica i LED’y
[/quote]…co by tam nie było , oprawa jest oznaczona podwójnym kwadratem - to naprawde coś znaczy!
[quote=“Elektro-Serwis, post:7, topic:13452, full:true, full:true”]
“Przyłączenie przewodu ochronnego PE do jakichkolwiek części przewodzących urządzenia klasy ochronności II oznacza przejście na inny system ochrony właściwy urządzeniom klasy ochronności I, oznacza degradację niezawodności ochrony.”
cytat z artykułu dr. E. Musiała
[/quote] Nie wiem co dr E. Musiał miał na myśli bo to wyrwane zdanie z kontekstu , ale mam nadzieje, że nie promuje “takich przejść”! … choć już coraz mniej mnie dziwi .
[quote=“elmontjs, post:8, topic:13452, full:true, full:true”]
Nie wiem co dr E. Musiał miał na myśli bo to wyrwane zdanie z kontekstu , ale mam nadzieje, że nie promuje “takich przejść”! … choć już coraz mniej mnie dziwi .
[/quote]
W tym konkretnym przypadku, jeżeli PE jest przyłączony/zamocowany pod zacisk izolowany, nie zmienia to klasy odbiornika - tak bym to zinterpretował.
[quote=“elmontjs, post:8, topic:13452, full:true, full:true”]
Nie wiem co dr E. Musiał miał na myśli bo to wyrwane zdanie z kontekstu , ale mam nadzieje, że nie promuje “takich przejść”! … choć już coraz mniej mnie dziwi .
[/quote]
Czytałem ten artykuł, kontekst dotyczy nadgorliwych elektryków, którzy uziemiają wszystko co popadnie. Doktor bynajmniej tego nie promuje
[quote=“bresland, post:3, topic:13452, full:true, full:true”]
Pomijając kwestię ip to chyba zależy do czego PE jest w tej lampie przyłączony.
Wyobraźmy sobie taką sytuację, zwisa ze ściany przewód YDYżo i elektryk dostaje zadanie zamontowania takiej oprawy, i co byście zrobili z przewodem ochronnym?
[/quote]
W oprawie II klasy ochronności, jeśli przewód zasilający instalacji jest 3 żyłowy to stosuję jedna z opcji:
Pierwsza opcja to przyłączenie tej żyły do pojedyńczego zacisku odciętego z listwy zaciskowej, z drugiej strony nie przyłącza się nic. Żyła jest w ten sposób zabezpieczona przed zetknięciem sie z inną przewodzącą częścią.
Druga opcja to wymiana podwójnej listwy w oprawie na potrójna i do trzeciego zacisku przyłączenie żyły PE, z drugiej strony do tego zacisku nie przyłącza się nic.
Często i tak sie listwy zaciskowe w oprawach wymienia się z powodu wyjątkowej tandety listew montowanych przez producentów, których zaciski po nawet lekkim dokręceniu pękają.
Trzecia opcja - jeśli w oprawie nie ma miejsca to zaizolowanie końcówki żyły PE rurką termokurczliwą.