Chcę tylko przedłużyć istniejący kabel dla dwóch urządzeń o kilka metrów, z wmontowaniem po drodze po jednym z włączników. Wewnętrzne kable mają kolor niebieski i brązowy.
Czy do pierwszego włącznika do styków mam podłączyć żyłę fazową, czy neutralną?
W przypadku drugiego przełącznika z podświetleniem, do trzeciego styku, który chyba odpowiada za podświetlenie, mam podłączyć… no właśnie który kabel?
Wiem, że niby podstawy, ale źle wykonam i spalę urządzenia, dlatego uprzejmie proszę o poradę.
Admin napisał; Zalecenie aby wezwać Elektryka z uprawnieniami zawsze wynika z troski o Twoje bezpieczeństwo. Jeżeli nie rozumiesz tego co robisz - nie ryzykuj życia!
Eksperymenty robione przez osobę nie posiadającą pojęcia o możliwości porażenia prądem nie są wskazane.
Może jednak przygodę z elektryką rozpocząć od poznania oddziaływania prądu na ciało człowieka.
Robienie prowizorek może być niebezpieczne dla eksperymentatora, domowników, mienia i nawet psa.
Mam zakupione konektory oraz mufy termokurczliwe, bo przy pomocy tych przedmiotów, zamierzam to podłączyć, także uwierzcie mi nie jestem aż taki zielony. Same przełączniki będą w budowane w przygotowane i osłonięte do tego miejsca w kokpicie koło kierownicy.
Pierwsze urządzenie to rozdzielacz gniazd 12V w samochodzie, a drugie to oświetlenie ledowe, które jest podłączone do tego rozdzielacza.
Rozdzielacz będzie na stałe podłączony do gniazda zapalniczki i jednym z włączników, chce go włączać i wyłączać. Po włączeniu przełącznikiem rozdzielacza, będę mógł osobno włączać i wyłączać oświetlenie ledowe.
Pytam się przede wszystkim dlatego, bo strasznie się namęczyłem, żeby te ledy zamontować w samochodzie, pół wnętrza auta wyciągałem, żeby to wszystko estetycznie wyglądało, ale wyszło przepięknie i ledy mam wszędzie w przestrzeniach na nogi z tyłu i z przodu, w podsufitce, w bagażniku, nad silnikiem. W nocy prezentują się fenomenalnie.
Dobrze by było gdybyś jakimś schematem to “określił” bo z Twojego opisu nie wiele wynika , co chcesz zrobić. I jeszcze jedno … prąd jaki pobierają te diody nie przekracza przypadkiem prądu znamionowego DC twojego wyłącznika ?
No cóż pewnie tylko za moich czasów na lekcjach fizyki uczono o prądzie stałym. Teraz są inne ważniejsze przedmioty .
Szanowny Pan nie napisał, że grzebie w samochodzie, gdzie nie ma pojęcia “żyła fazowa, czy neutralna”?
Teraz już wiemy, grzebiemy w samochodzie w celu jego spalenia.
No cóż, samochód oprócz kierownicy i radia posiada jeszcze coś takiego jak skrzynka bezpiecznikowa. To właśnie bezpiecznik ma chronić dany obwód i zasilane urządzenie-odbiornik. Zabezpieczenia są w samochodzie o różnych wartościach dostosowane do przekroju przewodów i prądu odbiornika. Tak się składa, że obwód zapalniczki ma zabezpieczenie spore niekoniecznie dostosowane do dalszych dodatkowych dorobionych obwodów, co może grozić zapaleniem instalacji w przypadku jakiegokolwiek zwarcia w dorobionych obwodach.
Nie straszę, ale ostrzegam, trzeba mieć jakąś podstawową wiedzę o prądzie. Wpadanie w samozachwyt, jakie śliczne i jak pięknie świeci, może być powodem poważnych kłopotów.
“Nie wstyd jest nie znać, wstydem jest nie uczyć się” rosyjskie przysłowie.
Dzięki Simcode oraz elmontjs za próbę pomocy, ale już wszystko zainstalowałem i podłączyłem, na podstawie bardzo profesjonalnej i niezwykle życzliwej pomocy na innym forum elektrycznym. Wszystko oczywiście działa bez zarzutu i mogę zapewnić, że jest w pełni bezpieczne.