Witam. Na budowie mam kierownika, który (zgodnie zresztą z projektem) żąda aby pomiary przeprowadzone były wg N SEP-E-001 a nie na “biblii” elektryków czyli 60364 (tą normę mam, znam).
Czy Sepowska dużo się różni i czym?
pozdrawiam
Witam.
Czy na budowie zajmujecie się sieciami energetycznymi, że kierownik opiera się na N SEP-E-001 ?
Na dobrą sprawę mógłbym dla świętego spokoju wpisać iż pomiary wykonałem wg normy w.w. ale
Po pierwsze - Przyznam szczerze nie znam tejże normy,
po wtóre - nie po to wybuliłem swoje ciężko zarobione PLN-y na arkusze normy 60364 by nie móc się na niej opierać.
Po trzecie- Kierownik ma napisane w projekcie "całość wykonania robót musi być zgodna z postanowieniami dotyczącymi ochrony przeciwporażeniowej w instalacjach elektr, do 1 kV zawartymi w N SEP-E-001.
W protokole z pomiarów napisałem -zgodnie z prawdą o normie 60364 - a on mi odrzucił ze względu na powyższe.
Na budowie zrobiliśmy trzy pomieszczenia przeznaczone na archiwum starostwa…
Witam.
Kolejny kierownik, pełniący samodzielne funkcje itd.
Już ręce opadają na takich …
Czego się jełop czepia sieci, skoro wykonaliście instalacje w budynku
Gdyby się czepnął N SEP-E-002, to jeszcze można zrozumieć, chyba że temu od projektów też się pomyliło, co jest bardzo prawdobodobne.
To nic dziwnego, że jej nie znam.
powalczę jutro z nim trochę .
dzięki.
Moim zdaniem nie da się tego zrobić.
Najgorsze jest to, że prawdopodobnie jakiś dziadek projektant w swojej bibliotece posiada jedynie normy NSEP od 1 do 4 no i faktycznie jakbym miał wybierać z tych 4 to o ochronie przeciwporażeniowej traktuje najbardziej 001.
Kolego
Powiedz swojemu “uczonemu” kierownikowi, że można to wykonać na podstawie norm powołanych w załączniku do;
Dz.U. 2010 nr 239 poz. 1597 Rozporządzenie Ministra Infrastruktury z dnia 10 grudnia 2010 r. zmieniające rozporządzenie w sprawie warunków technicznych, jakim powinny odpowiadać budynki i ich usytuowanie.
http://isap.sejm.gov.pl/DetailsServlet?id=WDU20102391597
To, że projektant się ośmiesza, a kierownik nieuk potwierdza jest żałosne.
Obaj posiadają stosowne UB bez większej wiedzy, ale mają władzę na budowie.
STANCA
Oczywiście. Traktuje o ochronie w elektroenergetycznych liniach napowietrznych i kablowych.
Takie sprawy to my znamy z praktyki… moje mieszkanie nowa instalacja Pan z UB na protokole odwołuje się do normy PN92 podaje Dz.U. 81/90 i sprawdza rezystencje izolacji.
Zapomniał tylko w protokole ująć wyłącznika różnicowoprądowego no ale jest wytłumaczony ma Uprawnienia Budowlane nikt mu nie podskoczy.
15194
Nie rozumie tej nagonki na uprawnienia budowlane . Kto chciał to zrobił i ma . O co chodzi?
A niech ma. I niech się cieszy.
A co wiedza czy wiadomości mają wspólnego z tym czy ktoś ma UB czy nie?
Chodzi o to, że ludzie z UB często pozostają z poziomem wiedzy z czasów egzaminów, tu właśnie przykład w dyskusji. Nic ich nie ruszy do nauki, przecież nikt im nie podskoczy z wykonawców, a pieczątkę mają i nikt im nie zabierze.
Nie wstyd jest nie znać, wstydem jest nie uczyć się. /rosyjskie przysłowie/
STANCA
Witam.
Wychodzi na to że … nic.
Mnie chodzi tylko o , że my elektrycy jeśli chodzi o wiadomości to stoczyliśmy się na dno.Nie ma znaczenia kto ma jakie uprawnienia.
W lutym 2009 r. ukazał się zeszyt 23 Podręcznika INPE dla elektryków zatytułowany
„Pomiary w instalacjach elektrycznych o napięciu do 1 kV” (nazywany dalej Podręcznikiem).
Okazało się , że publikacja ta nie nadaje się nawet do poprawienia .Tysiące elektryków wprowadzono w błąd. Nie dziwmy się zatem , że i posiadacze uprawnień budowlanych wiedza co wiedzą . Kto chce poczytać na ten temat ?
http://redinpe.d2.pl/attachments/article/129/16.pdf