Oznaczenia przewodów i zyl kabli w szafach sterowniczo-zasilajcych

Witam

Które przepisy mówią o tym jak należy znakować kable i przewody w szafach sterowniczo - zasilających?

Witam

Mam nadzieję że żadne przepisy tego nie regulują bo i po co ?

Jest (była) ogólna regulacja nakazująca znakowanie przewodów w normie PN-EN 60204-1 “Wyposażenie elektryczne maszyn”.
A to jak to znakowanie wygląda należy opisać w dokumentacji technicznej.

Na szczęście chyba jednak regulują, np. PN-EN 60204-1:2010

Dlaczego niektórzy na rozwiązanie prawie każdego problemu szukają normy, przepisów itd. Wiele lat temu pracowałem w biurze konstrukcyjnym i wtedy nie czytając żadnej normy oznaczaliśmy na schematach przewody w sposób jednoznacznie je identyfikujący. Oznaczniki już wówczas były dostępne, krajowe.

Kolego domsat - zobacz jakie magiczne zdanie przewodnie używane jest praktycznie w każdym wątku na tym forum. Podpowiem, że w odpowiedzi na prośbę o pomoc najczęściej występuję słowo “norma” :smiley:

Kiedyś w innym wątku wypowiedziałem się na ten temat:

Wydaje mi się, że w kwestii standaryzacji opisów największe znaczenie mają wytyczne inwestora, bo w końcu to on będzie obsługiwał to, co mu zbudujemy :slight_smile:

Ja też nie rozumiem tej bezkrytycznej fascynacji normami (chodzi mi rzecz jasna o radosną twórczość PKNu, o ile dosłowne tłumaczenie można nazwać twórczością). Żeby one chociaż trzymały jakiś poziom, a z tym niestety bardzo kiepsko. Kosztujący ponad 100 złotych arkusz, w którym właściwa treść stanowi czasem ok. połowę całości, to jawna kpina.

Inspektor ze strony Inwestora życzy sobie żeby oznaczyć zgodnie z przepisami (tzn normami) ale nie podał podstawy prawnej

  • Rzeczywiście norma jest i można działać…
    -martwi mnie natomiast jak kolegów wcześniej ‘ślepa fascynacja’ tymi normami
  • co więcej- nie raz już się spotkałem, że inspektor domagał się atestu na jakiś tam produkt a tymczasem okazywało się, że nikt tego od niego nie wymagał i nie ma atestu, bo żadna norma itd. nie wymaga tego od producenta - po prostu wystarcza deklaracja zgodności…
    Powoli przeraża mnie stopień przygotowania nowych pokoleń do pracy w swoim zawodzie…

Elektryk po zawodówce :wink: