Witam Kolegów!
Proszę o pomoc przy wycenie inwentaryzacji instalacji elektrycznej. Zarządca budynku (3 piętra, piętro o pow około 100m2) chce aby wykonać mu dokładną inwentaryzację instalacji elektrycznej, tj. co, skąd i jak jest zasilane, jakie zabezpieczenie, itp, itd.
Jak taką pracę wycenić? Czy wycenia się za metr kubatury obiektu, czy za rg?
Dziękuję za pomoc.
Witam!
Proponowałbym Ci przyjąć cenę za rg od sprawdzanego obwodu - według mnie analogicznie do KNNR 5 1301 SPRAWDZENIE I POMIAR OBWODU ELEKTRYCZNEGO NISKIEGO NAPIĘCIA - obwód 1-f 1.3r-g/pomiar, obwód 3f 1.76r-g/pomiar.
Wyszczególnienie robót:
Powinieneś także uwzględnić dodatkowo wykonanie dokumentacji, schematów, rysunków oraz ewentualnie utrudnionego dostępu do punktów pomiarowych itp,itd.
Ale to wszystko to tylko moja sugestia.
Pozdrawiam,
Wojciech
Witam i dziękuję za pomoc.
Witam,
Jeśli inwestor nie ma żadnej wiarygodnej dokumentacji to lepiej liczyć wg rgh - nigdy nie wiadomo, na jakie “cuda” natrafisz; sposób wyceny świetnie wyjaśnił kol. pan.mrozik.
Jeśli jest dokumentacja i tylko trzeba ją potwierdzić to robota jest dość szybka i być może korzystniej finansowo (oczywiście dla Ciebie) będzie liczyć od mkw.
Kolego,zgadzam się z poprzednimi wypowiedziami kolegów. Tylko przyjęcie rozliczenia wg. r-g i katalogu nakładów rzeczowych zapewni Tobie właściwe i zgodne ze stanem faktycznym/prawnym rozliczenie.Nikt nie będzie miał podstaw negowania czego kolwiek. Dobrze tylko skalkuluj roboczo-godzinę tj.uwzględnij np. dodatek za utrudnienie.Przy dobrym inwestorze w efekcie końcowym są to spore pieniądze- i nie podważalne.
Pozdrawiam Marek