Mam dwa pytania do kolegów, jako że pytania są bardzo zbliżone postanowiłem zadać je w jednym wątku.
- Na działce mam naświetlacz LED. Jest on przystosowany do montażu zewnętrznego. Do naświetlacza dokupiłem ładny wyłącznik zmierzchowy który jest odporny na warunki atmosferyczne, a przewody do niego wprowadza się przez dławiki. Niestety okazało się że przewód od naświetlacza jest tak krótki, że nie jestem w stanie wprowadzić go do zmierzchówki. Zostałem więc zmuszony do przedłużenia tego przewodu o ok 10cm. Do zasilania lampy kupiłem przewód gumowy h05rr-f 3x0,75. Lampa na słupie demontowana na zimę wiec przewód puszczony po ziemi. Chciałem zapytać jaki jest najlepszy sposób na przedłużenie przewodu wychodzącego z lampy? Widziałem w handlu mufy z dławikami ale są one stosunkowo drogie i bardzo duże. Ja postanowiłem polutować przewody, a potem je zaizolować przy użyciu koszulki termokurczliwej z klejem. Czy jest to dobry sposób?
- Drugie pytanie jest bardzo zbliżone do pierwszego. Mam uszkodzony przedłużacz 30m. Jest on zrobiony z przewodu h05RR-F o przekroju 3x1,5. I tu pytanie jest zasadniczo identyczny jak w przypadku poprzedniego punktu. W jaki sposób najlepiej naprawić taki przedłużacz. I znów mufa jest bardzo duża i ma małą wytrzymałość mechaniczną. Z mojego doświadczenia łatwo wyrwać z niej przewód, a ponadto łatwo ją złamać w trakcie nawijania przewodu na bęben. Ja ponownie skłaniam się w kierunku lutowania i koszulki termokurczliwej z klejem ale jestem ciekaw czy są jakieś lepsze rozwiązania.
Widziałem w handlu koszulki termokurczliwe wraz z klejem i cyną. Nigdy czegoś takiego nie używałem trochę postanowiłem poszperać po internecie i tu zdania są mocno podzielone. Jedni zachwalają inni twierdzą, że nie nadają się do instalacji 230V tylko do instalacji o niskim napięciu. Znalazłem takie koszulki na stronie firmy Orno ale nawet oni nie podają zakresu napięć. Producent mówi że można nimi naprawiać suszarkę czy żelazko więc chyba można używać instalacjach 230V. Na innym forum czytałem, że stop cyny który jest użyty wewnątrz tulejki został tak zmodyfikowany by topił się przy stosunkowo niskich temperaturach (w trakcie podgrzewania opalarką). Spowodowało to podobno pogorszenie jakości połączenia. Inni znów radzą by przewody polutować przed wsadzeniem do takiej tulejki.
https://files.orno.pl/product_sheet/pl/or-kk-8115_product_sheet_2498.pdf
Chciałbym podkreślić, że jestem amatorem więc proszę nie sugerować zakupu jakiś tulejek które wymagają profesjonalnych zaciskarek ale pozwolą na oszczędzenie czasu. Jestem elektronikiem więc lutować potrafię ale chciałbym żeby łączenie to było wykonane w sposób bezpieczny. Powiedzmy, że robię to hobbystycznie więc wolę poświęcić na to więcej czasu niż wydać więcej pieniędzy.
[quote=bartek_z post_id=165770 time=1752759341 user_id=37525]
Do zasilania lampy kupiłem przewód gumowy h05rr-f 3x0,75. [/quote]
Z racji bycia elektrykiem trzymającym się norm mógłbym wyrazić swoje niezadowolenia z Twojego skąpstwa, ponieważ norma jasno mówi że minimalny przekrój przewodu układanego na stałe w instalacji elektrycznej to 1.5mm2. Wynika to głównie z wytrzymałości mechanicznej takiej żyły, oraz tego że Twoja lampa zapewne mając metalową obudowę i będąc wykonana w 1 klasie ochronności, realizuje ochronę przeciwporażeniową właśnie przez podłączony przewód ochronny który absolutnie musi być podłączony i ciągły. Natomiast też nie byłbym zadowolony że do lampki 20W muszę ciągnąć nieadekwatnie gruby kabel, do tego przewód zakopany w ziemi jest całkiem dobrze chroniony, więc na razie się powstrzymam. [quote=bartek_z post_id=165770 time=1752759341 user_id=37525]Lampa na słupie demontowana na zimę wiec przewód puszczony po ziemi. [/quote]
Do tego momentu. Czyli masz cieniutki kabelek który absolutnie koniecznie musi być ciągły a Ty położyłeś go na trawniku po którym się depta, chodzi, można o kabel zahaczyć i urwać żyłę ochronną. To proszenie się o kłopoty. Zalecam zmianę kabla na 3x1.5mm i zakopanie go w ziemii. Nie wiem czemu lampę chcesz demontować. Ona może sobie tam wisieć na deszczu i mrozie całe dziesięciolecia. Prędzej padnie ze starości niż ją mróz zepsuje. Dlatego zalecam zakopanie kabla w ziemii, podłączenie lampy na stałe i zrobienie tego tak by było pewne i bezpieczne.
[quote=bartek_z post_id=165770 time=1752759341 user_id=37525]
Chciałem zapytać jaki jest najlepszy sposób na przedłużenie przewodu wychodzącego z lampy? Widziałem w handlu mufy z dławikami ale są one stosunkowo drogie i bardzo duże. Ja postanowiłem polutować przewody, a potem je zaizolować przy użyciu koszulki termokurczliwej z klejem. Czy jest to dobry sposób?[/quote]
Są też zaciskane tulejki do łączenia przewodów, ale lutowanie też będzie ok. Na przewody załóż termokurczki, i na całość termokurcza z klejem który hermetycznie wszystko zalepi.
[quote=bartek_z post_id=165770 time=1752759341 user_id=37525]
2. Drugie pytanie jest bardzo zbliżone do pierwszego. Mam uszkodzony przedłużacz 30m. Jest on zrobiony z przewodu h05RR-F o przekroju 3x1,5. I tu pytanie jest zasadniczo identyczny jak w przypadku poprzedniego punktu. W jaki sposób najlepiej naprawić taki przedłużacz. I znów mufa jest bardzo duża i ma małą wytrzymałość mechaniczną. Z mojego doświadczenia łatwo wyrwać z niej przewód, a ponadto łatwo ją złamać w trakcie nawijania przewodu na bęben. Ja ponownie skłaniam się w kierunku lutowania i koszulki termokurczliwej z klejem ale jestem ciekaw czy są jakieś lepsze rozwiązania.
Widziałem w handlu koszulki termokurczliwe wraz z klejem i cyną. Nigdy czegoś takiego nie używałem trochę postanowiłem poszperać po internecie i tu zdania są mocno podzielone. Jedni zachwalają inni twierdzą, że nie nadają się do instalacji 230V tylko do instalacji o niskim napięciu. Znalazłem takie koszulki na stronie firmy Orno ale nawet oni nie podają zakresu napięć. Producent mówi że można nimi naprawiać suszarkę czy żelazko więc chyba można używać instalacjach 230V. Na innym forum czytałem, że stop cyny który jest użyty wewnątrz tulejki został tak zmodyfikowany by topił się przy stosunkowo niskich temperaturach (w trakcie podgrzewania opalarką). Spowodowało to podobno pogorszenie jakości połączenia. Inni znów radzą by przewody polutować przed wsadzeniem do takiej tulejki.
<LINK_TEXT text=“https://files.orno.pl/product_sheet/pl/ … t_2498.pdf”>https://files.orno.pl/product_sheet/pl/or-kk-8115_product_sheet_2498.pdf</LINK_TEXT>
Chciałbym podkreślić, że jestem amatorem więc proszę nie sugerować zakupu jakiś tulejek które wymagają profesjonalnych zaciskarek ale pozwolą na oszczędzenie czasu. Jestem elektronikiem więc lutować potrafię ale chciałbym żeby łączenie to było wykonane w sposób bezpieczny. Powiedzmy, że robię to hobbystycznie więc wolę poświęcić na to więcej czasu niż wydać więcej pieniędzy.
[/quote]
Tu mi się nie chce rozbijać - te tulejki jesteś w stanie zacisnąć kombinerkami albo żabką hydrauliczną. Są dosyć miękkie. Nie jest to zbyt profesjonalne, ale z drugiej strony zaciskarka kosztuje kilkanaście-kilkadziesiąt złotych.
Natomiast to też nie jest właściwe rozwiązanie. Przedłużacz to element ruchomy, przekłada się go, zwija, szarpie czasem. Przedłużaczy nie łączymy ze sobą, możesz wywalić krótszą stronę przedłużacza a wtyczkę przełożyć na tę dłuższą. Będzie szybko, tanio i porządnie, chociaż masz krótszy przedłużacz. Ale łączenia go odradzam - ten sam powód co przy lampie. Mechanicznie to nie wytrzyma i wprowadzi zagrożenie.
A jak rozmawiamy w innym temacie na temat porażeń…
@PGR_Mąkowarsko - właśnie dlatego za 90% porażeń śmiertelnych w Polsce odpowiadają mężczyźni, oraz 30% wszystkich porażeń wystąpiło w domach i mieszkaniach. W przemyśle tylko 3% bo każdy BHPowiec taki przedłużacz by wywalił natychmiast na śmietnik z zakazem użytkowania.
<LINK_TEXT text=“viewtopic.php?t=22575”>https://ise.pl/phpbb3/viewtopic.php?t=22575</LINK_TEXT>
Dziękuję za odpowiedź. Przedłużacz akurat jest dziabnięty mniej więcej w połowie. Mówi się trudno, zrobię z nich dwa krótkie to może mi się przydadzą w warsztacie, a na bęben kupię nowy kabel.
Lampę zostawię na tym przewodzie co jest, bo specjalnie go nie zakopywałem bo czasami lampę przewieszam na inną część działki. Przewód idzie wzdłuż płotu więc nikt po nim nie chodzi i wydaje mi się, że jest dość bezpieczny. Może za jakiś czas wymienię go na 3x1,5 jak sugerujesz ale zakopywać nie będę. Lampa ma być przenośna.
A macie jakieś opinie na temat tych tulejek z cyną?
[quote=bartek_z post_id=165780 time=1752821693 user_id=37525]
Lampę zostawię na tym przewodzie co jest, bo specjalnie go nie zakopywałem bo czasami lampę przewieszam na inną część działki.
[/quote]
[quote=w3501yyyy post_id=165772 time=1752762169 user_id=39271]
To proszenie się o kłopoty. Zalecam zmianę kabla na 3x1.5mm i zakopanie go w ziemii.
[/quote]
Szanowny Kolego. Nie szukaj na ISE poparcia dla swojego nieodpowiedzialnego i niebezpiecznego pomysłu. Tutaj lajka nie dostaniesz. Zapraszasz kostuchę? Twoja sprawa bo impreza Twoja. Nas do tego nie mieszaj.
Słuchaj - masz lampę na działkę. Podejrzewam że jakiś naświetlacz LED w metalowej obudowie. Taka lampa kosztuje kilkanaście, max kilkadziesiąt złotych, więc kup drugą, trzecią i zrób to poprawnie i bezpiecznie. Bo któregoś z kolei przewieszenia możesz nie przeżyć jak Ci się kabelek urwie. A jak się urwie to dowiesz się o tym trzymając lampę w ręce.
Kabel YKY3x1.5 też jest tani, zakopiesz sobie sam w jedno popołudnie. Za to zaoszczędzisz na przewieszaniu u ewentualnym pogrzebie.
No chyba że jesteś porządnie ubezpieczony na życie, wtedy możesz tę lampę zasilić nawet skrętką komputerową.
A jeżeli chodzi o tulejki z cyną to nie polecam. Loteria jak sięto zalutuje - czasem dobrze, czasem cyca nie popłynie jak powinna. Zalutuj samemu, kup paczkę termokurczy za kilka złotych w Lidlu, tulejki z klejem małe dostaniesz też za grosze. Będzie porządnie i szczelnie. Oraz tanio. Czego chcieć więcej?
Rozumiem wasze podejście ale chciałbym zrozumieć tylko jedną rzecz. Mam urządzenie przenośne niewielkiej mocy. Wydawało mi się, że ten przewód został stworzony właśnie z myślą o takich urządzeniach. Gdzie w takim razie wolno zastosować taki przewód?
I spojrzenie z drugiej strony. Mam bardzo podobny naświetlacz LED warsztatowy zakupiony w
sklepie z 2,5m kablem o tym samym przekroju i wtyczką. Co sprawia, że wykonana przeze mnie lampa jest zagrożeniem dla życia, a zakupiona w sklepie jest dopuszczona do handlu? Czy jest jakaś maksymalna bezpieczna długość takiego przewodu?
[quote=bartek_z post_id=165783 time=1752841954 user_id=37525]
Rozumiem wasze podejście ale chciałbym zrozumieć tylko jedną rzecz. Mam urządzenie przenośne niewielkiej mocy. Wydawało mi się, że ten przewód został stworzony właśnie z myślą o takich urządzeniach. Gdzie w takim razie wolno zastosować taki przewód?
I spojrzenie z drugiej strony. Mam bardzo podobny naświetlacz LED warsztatowy zakupiony w
sklepie z 2,5m kablem o tym samym przekroju i wtyczką. Co sprawia, że wykonana przeze mnie lampa jest zagrożeniem dla życia, a zakupiona w sklepie jest dopuszczona do handlu? Czy jest jakaś maksymalna bezpieczna długość takiego przewodu?
[/quote]
Trudno jednoznacznie odpowiedzieć na Twoje pytanie. Wymóg minimum 1.5mm2 odnosi się do instalacji układanych na stałe. Przewód z wtyczką nie jest nawet elementem instalacji więc ten wymóg go nie dotyczy. O wymaganiach dotyczących budowy odbiorników elektrycznych traktują całkiem inne normy, których oczywiście nie znam bo nie produkuję urządzeń elektrycznych. Natomiast nawet jeżeli w normie podano minimalne przekroje przewodów dla urządzeń wprowadzanych na rynek UE, to chińczycy i tak mają je w dupie. Nawet znak CE (dotyczący potwierdzenia spełnienia zgodności z wymaganiami europejskimi) to tylko i wyłącznie DEKLARACJA producenta. Może on sobie zadeklarować że skrętką komputerową można puścić 230V, nabić CE i sprzedawać go do europy, a nawet jakimś cudem wykonane zostałyby w europie badania udowadniające że urządzenie nie spełnia wymagań (gdzie badanie twa wiele tygodni, jest kosztowne i niemożliwe jest skontrolować cały sprzęt z chin), to chińczyk zmienia nalepkę “producenta” i cały cyrk zaczyna się od nowa.
Aczkolwiek inna odpowiedź na Twoje pytanie jest taka, że lampa ma wtyczkę typu płaskiego, bez styku ochronnego. Wtedy ochrona jest realizowana przez ogólnie mówiąc podwójną izolację.
Czy wtedy można olać wymagania 1.5mm2 minimum? Cóż. Logika podpowiada mi jedno, a normy drugie. Oddaję głos bardziej doświadczonym kolegom a tej sprawie.
Obydwie lampy są w I klasie ochronności, obydwie są zasilane przewodem 3x0,75mm, jedyna różnica jest taka, że sklepowa ma przewód 2,5m, a polutowana przeze mnie i zabezpieczona tulejką termokurczliwą z klejem ma 10m.
W handlu bez problemu znajdę przedłużacz 15 m wykonany z przewodu 3x1. (Faktycznie nie znajduje przedłużacza 15 m 3 x 0,75). Tylko w takim przypadku łączenie między przedłużaczem a lampą będzie pod gołym niebem co według mnie znacząco obniży poziom bezpieczeństwa.
Nie szukam poparcia dla moich błędów ale chcę zrozumieć dlaczego mi tak nie wolno zrobić.
Zdaję sobie sprawę, że mogę zakopać przewód ziemny 3x 1,5 i zrobić całą solidną instalację kupując jeszcze z 5 lamp tylko pytanie po co. Jestem zadowolony z mojej przenośnej lampy więc pytanie należy postawić jak to należy zrobić żeby było bezpiecznie przy zachowaniu komfortu użytkowania.
Jeśli istnieje przepis który mówi, że jeśli urządzenie ma przewód zasilający dłuższy niż 9 m to musi być on wykonany z przewodu 3x 1,5 to będziemy mogli zakończyć dyskusję i nie będę już z tym polemizował.
Szanowny Autorze! Dostałeś już od przedmówców pakiet informacji wskazujących na jeden z najważniejszych kierunków: BEZPIECZEŃSTWO. Od siebie dodałbym i podkreśliłbym dwa sformułowania, które użył jeden z kolegów: „kabel” i „ciągłość”. Zwróć proszę uwagę na różnicę pomiędzy przewodem (Twoim), a kablem (który powinno się zastosować) i zobacz dlaczego i w jakich środowiskach układa się (użytkuje) daną instalację.
Szczerze mówiąc to mam obawy i wątpliwości o czym tu dalej dyskutować…
Przeczytałem wszystkie wpisy jeszcze raz i z tego co rozumiem radzicie zastosować przewód 3x1,5 ze względu na większą wytrzymałość mechaniczną.
Fakt, że w handlu istnieją pompy pływakowe, myjki ciśnieniowe i inne urządzenia zasilone takim przewodem nie jest żadnym argumentem. Z tego co mówicie przedłużacze 3x1 długości 10m nie powinny być dopuszczone do handlu, a można je znaleźć i to polskich producentów.
Zastosuje się do waszych rad i zakupie przewód 3x1,5 by spać spokojnie, ale powiem szczerze nie czuje się merytorycznie usatysfakcjonowany.
[quote=bartek_z post_id=165788 time=1752911097 user_id=37525]
(…) ze względu na większą wytrzymałość [color=#FF0000]mechaniczną. [/color]
(…)
[/quote]
Nie tylko mechaniczną!
Należy wziąć pod uwagę jeszcze odporność na promieniowanie UV czy długotrwałe działanie czynników atmosferycznych.
I teraz, gdy weźmiesz pod uwagę wszystkie argumenty, to znajdziesz odpowiedź dlaczego w warunkach zewnętrznych powinno stosować się odpowiednie instalacje i dlaczego nie powinno się ich „chałupniczo” sztukować!!!
Zobacz, pierwsza lepsza ch-yka przewodu H05RR-F, który masz:
<LINK_TEXT text="https://www.untel.com.tr/wp-content/upl … RR-F.pdf?
">https://www.untel.com.tr/wp-content/uploads/2022/12/H05RR-F.pdf?
</LINK_TEXT>
<LINK_TEXT text="https://products.lappgroup.com/online-c … r-f.html?
">https://products.lappgroup.com/online-catalogue/power-and-control-cables/harsh-conditions/rubber-cables/h05rr-f.html?
</LINK_TEXT>
They can be used [color=#FF0000]indoor[/color], temporary
outdoor, damp places, dry and wet environments. [color=#FF0000]It’s not suitable for permanent outdoor use.[/color]
[color=#0000FF]Można je stosować wewnątrz, tymczasowo, na zewnątrz, w miejscach wilgotnych, suchych i mokrych. Nie nadają się do stałego użytku na zewnątrz.[/color]
H05RR-F, HAR-certified, power and control cable for household and handheld devices, rubber, class 5/flexible, [color=#FF0000]indoor use[/color], flame-retardant
[color=#0000FF]H05RR-F, certyfikowany przez HAR, kabel zasilający i sterujący do urządzeń domowych i przenośnych, gumowy, klasa 5/giętki, do użytku wewnętrznego, trudnopalny[/color]
Dostałeś od nas wędkę. Ale rybę musisz złowić sam i Ty poniesiesz konsekwencje jej „smaku”!
Dziękuję za bardzo merytoryczną odpowiedź. Na swoje wytłumaczenie przytoczę specyfikację tego samego przewodu produkowanego przez firmę elektrokabel ze strony spec kable gdzie zamówiłem przewód:
https://www.speckable.pl/pl/product/52392,kabel-przemyslowy-gumowy-ow-h05rr-f-3x0-75mm2-czarny-300-500v-zewnetrzny-linka-elektrokabel
“Dzięki wytrzymałej, gumowej powłoce kabel jest odporny na szkodliwe czynniki atmosferyczne, uszkodzenia mechaniczne oraz niskie temperatury”
“Zastosowanie:
Przewody OW przeznaczone do stosowania w przenośnych i ruchomych odbiornikach o średnim poborze mocy, zarówno wewnątrz, jak i na zewnątrz pomieszczeń”
[quote=bartek_z post_id=165788 time=1752911097 user_id=37525]
Przeczytałem wszystkie wpisy jeszcze raz i z tego co rozumiem radzicie zastosować przewód 3x1,5 ze względu na większą wytrzymałość mechaniczną.
Fakt, że w handlu istnieją pompy pływakowe, myjki ciśnieniowe i inne urządzenia zasilone takim przewodem nie jest żadnym argumentem. Z tego co mówicie przedłużacze 3x1 długości 10m nie powinny być dopuszczone do handlu, a można je znaleźć i to polskich producentów.
[/quote]
Ani kabel do pompy, ani przedłużacz nie jest elementem instalacji elektrycznej. Instalacja elektryczna kończy się na gniazdku. Przewód od odkurzacza o mocy ponad kilowata to zwykle 2x1mm. Tylko odkurzacz jest w 2 klasie ochronności. Pompa do studni nie jest nawet zabezpieczona wyłącznikiem różnicowoprądowym. Ale kabel od tej pompy jest odpowiednio wzmocniony, odporny na wodę, oraz zabezpieczony przed uszkodzeniami mechanicznymi i umieszczony poza dostępem dla ludzi. Natomiast sama instalacja wodna powinna być odpowiednio zabezpieczona przed pojawieniem się na niej niebezpiecznego napięcia.
Ty natomiast chcesz na trawniku po którym się depta, położyć cieniutki delikatny przewód nieodporny ani na wilgoć ani na UV, i na tym przewodzie oprzeć bezpieczeństwo pracy lampy. Popełniasz wszystkie możliwe błędy jakie popełnić tylko możesz.
Nawet wymiana tego przewodu na kabel 1.5mm odporny na wilgoć i UV, ale nadal położony na trawniku, nie rozwiąże problemu.
Temat ochrony przeciwporażeniowej to chyba najbardziej skomplikowane, ale też i najważniejsze zagadnienie w całej elektryce. Nawet ochrona przeciwpożarowa w skali instalacji domowej nie jest tak skomplikowane, chociaż równie ważne bo może skończyć się czyjąś śmiercią.
Natomiast mam dla Ciebie inne rozwiązanie. Najpewniejszym i najbezpieczniejszym, a do tego prostym i tanim rozwiązaniem jest wykonanie tej części instalacji jako SELV. Czyli w domu, w suchym i bezpiecznym miejscu montujesz porządny izolowany zasilacz 230-> 12V, i taki przewód z 12V możesz sobie ciągnąć jak chcesz, gdzie chcesz. Choćbyś wsadził sobie goły przewód w tyłek to i tak nic Ci się nie stanie. Jedyne na to musisz uważać, to żeby Ci się nie spodobało 
Żart oczywiście.
SELV jest na pewno najlepszym pomysłem.
Widzę teraz że strona speckable chyba trochę nadinterpretowała kartę katalogową bo na stronie producenta nie znajduję tych informacji:
https://elektrokabel.pl/img/1524640403-elektrokabel_h05rr-f.pdf
[quote=bartek_z post_id=165798 time=1752931545 user_id=37525]
chyba trochę nadinterpretowała
[/quote]
“przeznaczone do powszechnego stosowania w pomieszczeniach domowych, kuchniach, biurach oraz do zasilania
urządzeń gdzie przewody są narażone na małe
mechaniczne naprężenia (np. odkurzacze, urządzenia kuchenne, opiekacze).”
Chyba. Trochę. Nadinderpretowała… Raczej na pewno, mocno, napisała bzdury wyssane z palca.
Chociaż w tym sklepie sam kupiłem sporo rzeczy, bo na Allegro mieli wszystko i najtaniej.
Za to możesz go użyć do wykonania przedłużacza
Jak pisałem - do lampy albo robisz porządnie, czyli zakopać ziemny kabel, podłączyć na stałe w domu, przy lampie możesz sobie na nim wykonać gniazdka (kabel 1.5mm, zabezpieczenie 10, max 13A bo kabel częściowo będzie na powietrzu, a nie dobrze chłodzony w ziemi). A możesz zrobić instalację na 12V do lampy, zasilacz musi być izolowany w 2 klasie ochronności, czyli że 12V nie jest połączone w żaden sposób z resztą instalacji, i taki sposób realizacji zabezpieczenia przeciwporażeniowego będzie absolutnie bezpieczny w każdym przypadku, co by się nie stało. Nawet jak na trawniku ułożysz przewód jak wyżej, nieprzeznaczony do wilgoci i UV.
[quote=bartek_z post_id=165788 time=1752911097 user_id=37525]
ale powiem szczerze nie czuje się merytorycznie usatysfakcjonowany.
[/quote] … to proponuje zobaczyć co dzieje się z takimi przewodami użytymi niezgodnie z ich przeznaczeniem (byli już tacy
): <LINK_TEXT text=“viewtopic.php?t=21339”>https://ise.pl/phpbb3/viewtopic.php?t=21339</LINK_TEXT>