Gniazda Schuko a wersja polska.

Sprowadzone używane dwa stanowiska fryzjerskie, w których zamontowano fabrycznie po dwa pojedyncze gniazda 230V typu Schuko. Ze względu na występujące (na rynku) urządzenia w I klasie zakończone wtyczką, która nie jest uniwersalna i do gniazda Schuko nie wejdzie, zaleciłem wymianę gniazd na model polski. Cztery gniazda koszt niewielki, ale jednak wydatek.
Stąd moje pytanie czy są jakieś przepisy, które nakazują wymieniać u nas takie gniazda na “naszą” wersję, patrząc nawet pod kątem pomiarów i protokołu odbiorczego? W końcu IPZ w każdym rodzaju można zmierzyć, a my jesteśmy w Unii.

Skoro to oryginalne, certyfikowane stanowisko, to ktoś, kiedyś może się przyczepić, że je modyfikujesz i należałoby wykonać nowe CE (choć w tym wypadku byłaby to mocna nadinterpretacja), ale ryzyko jest, zwłaszcza jakby (odpukać) sprawą miał zajmować się prokurator z powodu jakiegoś wypadku. Tylko nie rozumiem po co ta wymiana, przecież wszystkie oryginalne wtyczki naszych urządzeń pasują do gniazd schuko (każda suszarka, lokówka itp.), chyba, że ktoś w tych ręcznych urządzeniach wymienił wtyczkę albo są to jakieś starocie z PRL-u.